Siatkarki Developresu Bella Dolina rozegrały drugi sparing z BKS-em Bostik ZGO Bielsko-Biała. Po raz kolejny lepsze okazały się bielszczanki. Tym razem podopiecznym trenera Antigi udało się wygrać seta. – Te mecze bielszczanki będą trudnymi przeciwniczkami w tym sezonie – stwierdził szkoleniowiec ekipy z Rzeszowa.
W pierwszym starciu towarzyskim obu ekip BKS wygrał pewnie 3:0. W dodatkowym secie lepsze były już siatkarki z Podkarpacia. W drugim sparingu, który rozgrywany był w Stalowej Woli Developres wygrał drugiego seta. Oba mecze pokazały, że rzeszowianki mają jeszcze nad czym pracować.
– Były fajne fragmenty gry. BKS Bielsko-Biała gra teraz dużo lepiej. Rywalki były dużo bardziej stabilne w przyjęciu, choć w ostatnim meczu nasza zagrywka była bardzo dobra. Dla nas bardzo ważne było, by zagrać dwa mecze, a pokazały one, że bielszczanki będą trudnymi przeciwniczkami w tym sezonie – chwalił przeciwniczki Stephane Antiga.
Okrojony skład i zmęczenie
Rzeszowianki nie trenują obecnie w pełnym składzie, jednak dla trenera Antigi nie jest to wytłumaczeniem. – To prawda, nie mamy całej drużyny, ale te dziewczyny też będą grać dużo, albo cały czas nawet i będą potrzebne. Nie mamy całego zespołu, ale są rzeczy, które możemy, a nawet musimy robić lepiej. Ciężko było wygrać z BKS-em. Możemy być zmęczeni, bo jest to ten okres, w którym musimy pracować ciężko na siłowni, ale musimy grać trochę lepiej – ocenił francuski szkoleniowiec w rozmowie na profilu facebookowym klubu.
źródło: inf. własna