Strona główna » Liga Narodów kobiet: Pierwsza porażka za pasem. Stefano Lavarini jasno o Turczynkach

Liga Narodów kobiet: Pierwsza porażka za pasem. Stefano Lavarini jasno o Turczynkach

volleyballworld.com

fot. Aleksandra Suszek

Sobotni mecz Polek z mistrzyniami Europy z 2023 roku dla tych ekip zakończył etap Ligi Narodów w Pekinie. Przegrany mecz trener biało-czerwonych rozpatruje w kategorii lekcji. – To była kolejna szansa, by się uczyć – powiedział Stefano Lavarini dla mediów Volleyball World.

Pierwsza porażka Polek

Polki w sobotę rozegrały swój trzeci mecz, a ich przeciwniczkami były Turczynki. Po pięciosetowej batalii, o kilka punktów lepsze w tie-breaku okazały się siatkarki znad Bosforu. Tym samym, biało-czerwone zanotowały pierwszą porażkę w turnieju.

Najwięcej problemów Polkom sprawiła Hande Baladin, która dźwigała ofensywę swojej drużyny. W polskiej ekipie najczęściej punktowała Magdalena Stysiak, a kapitalne wejście zaliczyła Dominika Pierzchała. Gdyby jednak szukać wyjaśnień, co poszło nie tak – można wyróżnić dwa aspekty. Widoczne było to, że przebicie się na drugą stronę siatki często sprawiało biało-czerwonym problemy. Również błędy własne wpłynęły na taki, a nie inny rezultat.

Stefano Lavarini jasno: „Szansa do nauki”

Stefano Lavarini ocenia mecz z Turcją jako poligon doświadczalny. – To była kolejna szansa, by się uczyć. Rywalki dały nam dobrą lekcję. Szczególnie w elemencie ataku, gdy wybijały piłki po bloku w aut. Walczyliśmy i pokazaliśmy kilka dobrych rzeczy. Może nie tyle, ile byśmy chcieli, ale nauczyliśmy się czegoś i na koniec dnia możemy być całkiem zadowoleni – powiedział po meczu w rozmowie z reporterem Volleyball World.

Trener reprezentacji Polski jest jednak znany z tego, że zawsze szuka rzeczy do poprawy. Po spotkaniu z Turczynkami nie było inaczej. – Mieliśmy dużo wzlotów i upadków. Mam z tyłu głowy kilka rzeczy, o których z pewnością muszę porozmawiać z zespołem – przyznał selekcjoner z Włoch.

Finał Siatkarskiej Ligi Narodów z udziałem Polski

Mecz z mistrzyniami Europy był dla Polek pożegnaniem z Pekinem. Po pierwszym etapie Ligi Narodów, biało-czerwone zajmują trzecie miejsce w tabeli, tuż za Włoszkami i Brazylijkami. O kolejne punkty będą walczyć w dniach 18-22 czerwca w serbskim Belgradzie. Tam siatkarki Lavariniego zmierzą się z gospodyniami oraz Holandią, Stanami Zjednoczonymi i Niemcami.

Warto przypomnieć, że niezależnie od rezultatu po wszystkich trzech etapach, Polki na pewno zobaczymy w finałach VNL. Wszystko dlatego, że odbędą się one w Łodzi. Gospodarz ma zapewniony udział w meczach o medale.

Zobacz również:
Terminarz i wyniki Ligi Narodów kobiet

PlusLiga

  • Indykpol AZS ogłosił dwuletni kontrakt nowego przyjmującego

    Indykpol AZS ogłosił dwuletni kontrakt nowego przyjmującego

  • Przyjmujący opuszcza Aluron CMC Wartę Zawiercie

    Przyjmujący opuszcza Aluron CMC Wartę Zawiercie

  • PlusLiga. MVP Ligue A zawodnikiem Trefla Gdańsk

    PlusLiga. MVP Ligue A zawodnikiem Trefla Gdańsk