PSG Stal Nysa zagra na wyjeździe ze Ślepskiem Malow Suwałki bez dwóch czołowych zawodników. W szeregach Stali nadal brakuje Wojciecha Włodarczyka, a z gorączką już w Suwałkach przegrał Michał Gierżot.
Bez Lidera
W meczu 9.kolejki PlusLigi PSG Stal Nysa podejmie na wyjeździe Ślepsk Malow Suwałki. Przed meczem za pośrednictwem mediów społecznościowych Nysa poinformowała o brakach w składzie. – Niestety dziś w składzie nie zobaczymy Wojtka Włodarczyka, który wraca do zdrowia po kontuzji, a także Michała Gierżota z powodu choroby – napisał na platformie X klub z województwa opolskiego. Straty na przyjęciu mogą okazać się dotkliwe, gdyż Michał Gierżot zagrał dotychczas we wszystkich meczach ekipy Daniela Plińskiego. W ostatnim meczu z Treflem Gdańsk 23-letni zawodnik zdobył 28 punktów, a od meczu z Cuprum Stilon Gorzów nie zszedł poniżej granicy 20 punktów. Jest to więc mocny cios również w atak Stalowców. W zastępstwie za Gierżota do pierwszej szóstki wskoczył Kamil Kosiba i to on razem z Zouheirem El-Graoui odpowiadał za skrzydła klubu z południa Polski.
Niekończące się problemy
Nyska drużyna ciągle jest w fazie nadrabiania zaległości. Po opóźnionym starcie sezonu spowodowanym sytuacją powodziową na południu Stal rozegrała tylko sześć spotkań. Oznacza, to, że pozostają im jeszcze dwa spotkania do odrobienia i zrównania się z pozostałymi. W podobnej sytuacji znajdowała się do niedawna mająca swoją siedzibę w tym samym rejonie – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, jednak zdążyli oni nadrobić już wszystkie spotkania. Stal Nysa z rozegranych dotychczas sześciu spotkań wygrała tylko dwa – z Treflem oraz GKSem Katowice na start sezonu.
Daje im to 12. miejsce w tabeli, co sprawia, że są dwie pozycje nad strefą spadkową. Spotkanie ze Ślepskiem Malow Suwałki, to mecz bezpośrednio o pozycje, ponieważ drużyna z południowej Polski zajmuję 10. miejsce, a obie drużyny dzieli tylko punkt różnicy. W poprzednim sezonie oba zespoły zagrały ze sobą dwa razy dzieląc się po jednej wygranej z rywalem (3:0 i 3:2). Stalowcy mają dosyć napięty grafik i coraz trudniejszych rywali. Muszą liczyć na szybki powrót do formy swojego lidera, by sprostać nadchodzącym wyzwaniom,
Zobacz również:
źródło: Stal Nysa - Twitter