Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Środkowy zostaje w LUK Politechnice Lublin, odchodzi dwóch zawodników

Środkowy zostaje w LUK Politechnice Lublin, odchodzi dwóch zawodników

fot. Grzegorz Winnicki - tauron1liga.pl

Potwierdził swoją reputację, zawojował Tauron 1. Ligę, a teraz dostaje szansę na debiut w siatkarskiej elicie. Konrad Stajer w barwach LUK Politechniki Lublin rzuci wyzwanie najlepszym drużynom w Polsce. Stajer był najlepiej zagrywającym spośród środkowych ligi. 42 asy dały mu miejsce w najlepszej szóstce klasyfikacji. W sumie zdobył 257 punktów, z czego 69 blokiem. W każdej akcji pokazywał determinację w drodze do PlusLigi. Z zespołem żegnają się natomiast Rafał Cabaj i Jędrzej Goss.

– To zawsze powód do dumy, kiedy można przedstawić w PlusLidze zawodnika, debiutującego w tych rozgrywkach. Cieszę się, że będziemy mogli zaprezentować w elicie Konrada Stajera. Od pierwszych minut w naszej drużynie udowadniał, że jest gotowy ścigać marzenie o PlusLidze. Imponująco radził sobie z presją, wynikającą z wyzwania, jakie przyjął. Jestem pewien, że Konrad wciąż się rozwija, a w przyszłym sezonie ujawni jeszcze więcej ze swojego potencjału. Bardzo na niego liczymy i wiem, że możemy mu w pełni ufać – powiedział Krzysztof Skubiszewski, prezes LUK Politechniki Lublin.

Wcześniej Konrad Stajer dwa sezony spędził w MCKiS-ie Jaworzno. Jak przyznał przed sezonem, walka o PlusLigę była największym sportowym wyzwaniem, jakie przed nim postawiono. Był jedynym zawodnikiem, który przed minionym sezonem dołączył do LUK Politechniki Lublin z pierwszoligowego klubu.

– Wywalczenie awansu do PlusLigi z LUK Politechniką Lublin, to było spełnienie moich marzeń. Gdy Klub zaproponował mi możliwość współpracy na następny sezon, nie zastanawiałem się długo, takich propozycji się nie odrzuca. W Lublinie czuje się bardzo dobrze. Klub stworzył idealne warunki bym mógł dalej rozwijać się sportowo. Mamy niesamowitych kibiców i mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będą mogli nas wspierać przy pełnych trybunach. Osobiście nie mogę doczekać się startu przygotowań – skomentował Konrad Stajer.

Z LUK Politechniką żegnają się Rafał Cabaj i Jędrzej Goss. Cabaj był wzorem waleczności i oddania na pozycji libero. Tylko on sam wie, ile razy zaciskał zęby, by zostawić serce na parkiecie. W minionym sezonie w zdecydowanej większości meczów jego domeną była gra w obronie. Wiele jego zagrań napędzało kontry i podcinało skrzydła rywalom. Nieustępliwy – sprawiał wrażenie, jakby nie wierzył, by ataki rywali mogły lądować w parkiecie, kiedy był na boisku. – Rafał to bardzo charyzmatyczny zawodnik, który najpełniej swój niezłomny charakter demonstruje grą. Wiele jego obron, w sytuacjach pozornie bez wyjścia, inspirowało cały zespół. Przeszedł z klubem drogę od II ligi i zawsze mogliśmy na nim polegać. Jego waleczność i oddanie powinny być zawsze punktem odniesienia dla libero w naszym klubie – powiedział Krzysztof Skubiszewski, prezes LUK Politechniki Lublin.

Jędrzej Goss to jeden z fundamentów, na którym powstaje najnowsza historia klubu. To zwłaszcza jego popisy pozwoliły na awans do I ligi, w której – jako joker w talii trenerów – notował niebywałą skuteczność, często odwracając losy meczu i dezorganizując grę rywala. W zakończonym sezonie Jędrzej dowiódł, że znakomicie radzi sobie z rolą lidera – wypożyczony do Arki Tempo Chełm, wprowadził swoją tymczasową drużynę do półfinałowej walki o I ligę.

Jędrzeja zapamiętamy jako ucieleśnienie solidności i konsekwencji. Jego postawa pozwoliła kłaść podwaliny pod klub, który dziś tworzymy. Jego siatkarska samoświadomość czyni go niezawodnym. To skarb mieć w szatni zawodnika tak oczytanego i błyskotliwego. Będziemy go wspominać jako niezwykle zasłużonego dla naszego klubu – powiedział Maciej Krzaczek, wiceprezes LUK Politechniki Lublin. Obaj siatkarze spędzili w klubie trzy sezony.

Za mną trzy lata w LUK Politechnice Lublin, za które dziękuję sztabowi szkoleniowemu, kolegom z zespołu i kibicom, których wsparcie zawsze czułem. Czas spędzony tutaj na pewno będę wspominał bardzo miło, a za sam klub trzymam teraz kciuki – rzekł Rafał Cabaj. –Trzy lata w Lublinie będę wspominał bardzo dobrze. Był to czas nieustannego rozwoju, zarówno dla mnie, jak i dla klubu. Dopiero teraz, patrząc wstecz, zauważam, jak wiele przez ten czas się zmieniło i jak bardzo przez ten okres dorosłem. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili. Powodzenia na plusligowym szlaku – podsumował Jędrzej Goss.

Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi w sezonie 2021/2022

źródło: lkpslublin.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-06-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved