Przygotowujące się do mistrzostw świata reprezentacje Serbii i Bułgarii rozegrały dwa mecze kontrolne. W piątek zdecydowanie lepsi okazali się reprezentanci Serbii, zaś w sobotę padł wynik 2:2. Serbia na mundialu w grupie A w Katowicach zagra z Tunezją, Ukrainą i Portoryko. Bułgarzy także przyjadą do Katowic, będą grupowymi rywalami Polaków, dodatkowo zagrają z USA i Meksykiem. Serbię wkrótce zobaczymy na Memoriale Huberta Wagnera.
W pierwszym meczu Serbowie po walce wygrali trzy pierwsze sety, szkoleniowcy zdecydowali się jednak rozegrać jeszcze dwie dodatkowe partie, które także padły łupem podopiecznych Igora Kolakovica. Obie drużyny osiągnęły taką samą skuteczność ataku (55%).
Serbowie byli jednak lepsi w bloku (13:9) i zagrywce (9:6). Na uwagę zasługuje na pewno duża ilość błędów serwisowych po stronie Bułgarii, było ich aż 29 przy 19 rywali. Po stronie Serbii szansę dostali wszyscy zawodnicy. Najlepiej punktowali Alaksandar Atanasijevic i Uros Kovacevic. Atakujący bełchatowskiej Skry grał 3 sety i zdobył 17 oczek, 12 atakiem (46% skuteczności), 3 zagrywką i 2 blokiem. Przyjmujący zespołu z Zawiercia zaś zapunktował 14 razy w dwóch granych przez siebie setach, 11 razy skutecznie atakował z bardzo wysoką 79 % skutecznością do tego dołożył dwa punkty blokiem i asa serwisowego. W ekipie trenera Nikołaja Żeliazkowa nie grali tylko Aleksandar Nikołow i Todor Skrimow. Liderami byli Cwetan Sokołow i Asparuh Asparuhow. Pierwszy z nich zdobył 20 punktów (15 punktów atakiem przy 52% skuteczności i 3 zagrywką oraz 2 blokiem). Drugi z zawodników zdobył o oczko mniej. Asparuhow 17 razy udanie atakował przy wysokiej 65% skuteczności, do tego dołożył dwa bloki.
Serbia – Bułgaria 3:0
(25:21, 26:24, 30:28)
dodatkowe sety: 25:21, 15:11
Dzień później padł wynik remisowy. Serbowie okazali się lepsi w dwóch pierwszych setach, ale potem dwie kolejne partie wygrali już Bułgarzy. Szkoleniowcy nie zdecydowali się na granie tie-breaka. Serbowie byli nieco skuteczniejsi w ofensywie (55% przy 50% rywali), ale w bloku już lepsi byli rywale (10:7). W asach serwisowych było 6:5 dla Serbów, ci popełnili także mniej błędów w tym elemencie (16 przy 22 przeciwnika). 10 punktów dla Serbów zdobył Aleksandar Atanasijević grając przez dwa sety, 8 z nich atakiem (57% skuteczności) i po jednym blokiem i zagrywką. 9 punktów dołożył Marko Ivović (7 atakiem przy 54% skuteczności oraz po jednym blokiem i zagrywką). Uros Kovacević zdobył siedem oczek w dwóch setach. Po stronie Bułgarii znakomicie zagrał Nikołow. Młody zawodnik zdobył 18 punktów w trzech setach (17 atakiem przy 65% skuteczności i jeden zagrywką), 10 punktów dorzucił Sokołow.
Serbia – Bułgaria 2:2
(25:21, 25:21, 22:25, 23: 25)
źródło: inf. własna, ossrb.org
