Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga K: Sokół udanie rozpoczął ligowy sezon

I liga K: Sokół udanie rozpoczął ligowy sezon

fot. Bianka Sawoniuk

Sokół Mogilno pewnie wygrał z beniaminkiem KS Enea Piła 3:0. Przyjezdne dzielnie walczyły w pierwszym secie, w pozostałych dwóch nie miały zbyt wiele do powiedzenia. Mogilnianki kolejny dobrze zagrały w bloku oraz w polu zagrywki, elementy te miały istotny wpływ na odniesione przez nie zwycięstwo.

Mecz od samego początku obfitował w długie wymiany, żadna z drużyn nie zamierzała odpuszczać. Po asie serwisowym Wiktorii Przybyło sokół prowadził 6:4. Kilka chwil później po punktowym bloku Agnieszki Czerwińskiej przyjezdne prowadziły 8:7. Do stanu 11:11 wynik oscylował wokół remisu. Przy serii zagrywek Martyny Szczepuły mogilnianki zbudowały sobie trzypunktową przewagę (14:11), w zespole z Piły szwankowało przyjęcie. Trener Damian Zemło przerwał grę i poprosił o przerwę na żądanie. W natarciu były gospodynie, które czujnie zagrały w ataku oraz w obronie. Po tym jak punkt bezpośrednio z zagrywki zdobyła Wiktoria Przybyło tablica wyników wskazała prowadzenie Sokoła 23:19. Po kontrataku Sandry Świętoń gospodynie były o krok od zwycięstwa. Seta atakiem zakończyła wspomniana Świętoń.

Otwarcie drugiej partii należało do gospodyń. Przyjezdne miały problemy z przyjęciem, po kontrataku Pauliny Brzoski oraz autowym ataku Aliny Bartkowskiej było 5:1 dla Sokoła. Dzięki Alinie Bartkowskiej pilanki zbliżyły się do swoich rywalek na jeden punkt, przegrywały 4:5. Pilanki doprowadziły do remisu 7:7 dzięki Julii Rajewskiej. Do stanu 10:10 wynik oscylował wokół remisu, wówczas w polu zagrywki w zespole Sokoła pojawiła się Aleksandra Szczepańska i pozostała w nim do stanu 17:10. W ekipie beniaminka szwankowało przyjęcie, siatkarki tej drużyny popełniły wiele prostych błędów. Trener Damian Zemło rotował składem, brał przerwy na żądanie, posunięcia te nic nie zmieniły w grze jego drużyny. Po kontrataku Martyny Szczepuły oraz bloku Wiktorii Przybyło przewaga gospodyń wzrosła do dziesięciu punktów (22:12). Błąd Aliny Bartkowskiej w polu ataku zakończył tę jednostronną partię spotkania.

Set trzeci był ostatnim w tym meczu. Siatkarki Sokoła zbudowały sobie trzypunktową przewagę na początku seta (4:1). Gospodynie dołożyły punkty w bloku ich przewaga wzrosła do czterech punktów (8:4). Pilanki zerwały się do odrabiania strat przy prowadzeniu gospodyń 12:7. Podopieczne trenera Mariaskina miały problemy z ze skończeniem ataków, ich szkoleniowiec przerwał grę przy stanie 12:10. Błędy popełniły też pilanki, przegrywały po autowym ataku Oliwii Urban 11:14. Miejscowa drużyna lepiej zagrała na siatce, punktowała w polu zagrywki. Po asie serwisowym Sandry Świetoń, druga przerwę na żądanie wykorzystał trener Zemło, było 21:16 dla Sokoła. Mecz atakiem ze skrzydła zamknęła Wiktoria Przybyło.

MVP: Wiktoria Przybyło

Sokół Mogilno – KS Enea Piła 3:0
(25:21, 25:14, 25:19)

Składy zespołów:
Sokół: Przybyło (17), Nowak (4), Szczepańska (2), Świętoń (12), Szczepuła (7), Brzoska (9), Rafałko (libero) oraz Łuczyszyn
KS Piła: Rajewska (3), Czerwińska (3), Kobus (5), Szubert (1), Bartkowska (14), Urban (1), Piekarz (libero)  oraz Baranowska, W. Pisarska (4), Góźdź (), Daria Dąbrowska (2)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-10-01

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved