Zespół SAN-Pajdy wygrał 3:0 z wiceliderem tabeli z Mogilna w spotkaniu rozegranym awansem. Biszkopty dopisały do swojego konta cenne trzy punkty. Z kolei Sokół pozostał na drugim miejscu, ma pięć punktów przewagi nad beiaminkiem z Piły.
UCIECZKA ZAGRYWKĄ
Do stanu po 8 na boisku trwała w miarę wyrównana gra. Następnie w polu zagrywki zameldowała się Marcelina Gliniecka, w ataku nie do zatrzymania była Katarzyna Saj. Gospodynie prowadziły 13:8. Zespół z Mogilna był tłem dla jarosławianek, nie kończył ataków z pierwszego uderzenia, popełnił błędy własne. Z kolei przy serii zagrywek Katarzyny Saj tablica wyników wskazała prowadzenie biszkoptów 17:10. Widząc słabą postawę swoich zawodniczek grę przerwał trener Mikołaj Mariaskin. Dzięki Martynie Szczepułę Sokół zniwelował straty do trzech punktów, przegrywał 14:17. Kolejne punkty w tym secie padły łupem SAN-Pajdy, mogilnianki popełniły proste błędy, myliły się w przyjęciu. SAN-Pajda prowadził 21:14. Tę partię atakiem zakończyła niezawodna Katarzyna Saj.
punkty zdobywane seriami
W drugim secie spotkania zarysowała się bardzo wyraźna przewaga gospodyń. Sokół seriami tracił punkty, przegrywał 2:7, a następnie 4:10 po ataku Martyny Zięby. Przyjezdne do skutecznej gry próbowała poderwać Sandra Świętoń. Zawodniczka ta popisała się dwoma asami serwisowymi, przewaga SAN-Pajdy zmalała do trzech punktów (12:9). Sokół odbijał się od bloku swoich rywalek niczym od ściany. Przy serii zagrywek Natalii Dróżdż mogilnianki straciły w jednym ustawieniu sześć punktów z rzędu, przegrywały 11:21. Do końca seta trwała wyraźna przewaga miejscowej ekipy. Atak ze skrzydła Marceliny Glinieckiej przybliżył zespół znad Sanu do końcowego zwycięstwa.
BŁĄD W KLUCZOWYM MOMENCIE
Chcąc myśleć o przedłużeniu rywalizacji, zespół z Mogilna musiał wygrać trzeci set. Na początku trwała zacięta rywalizacja, obie drużyny grały punkt za punkt (3:3, 5:5, 7:7). Po ataku Saj było 9:7 dla biszkoptów, to minimalne prowadzenie miejscowej ekipy utrzymało się do stanu po 13:11. Atak Wiktorii Przybyło sprawił, że ponownie był remis 13:13. Jarosławianki raz za razem odskakiwały na dwupunktowe prowadzenie (15:13, 19:17) i je traciły. W końcówce trwała zacięta wymiana. O tym, komu przypadnie wygrana, musiała decydować gra na przewagi. Ostatecznie po błędzie własnym Sokoła z trzech punktów cieszyły się jarosławianki.
SAN-Pajda Jarosław – Sokół Mogilno 3:0
(25:19, 25:17, 26:24)
Składy zespołów:
SAN-Pajda: Mazure-Mago, Saj, Gliniecka, Zięba, Dróżdż, Papszun, Machowska (libero) oraz Grzelak, Magierowska, Stepko
Sokół: Przybyło, Nowak, Szczepańska, Świętoń, Szczepuła, Brzoska, Rafałko (libero) oraz Pilarczyk, Cabaj, Fojucik, Marcyjanik (libero)
Zobacz również:
Wyniki i terminarz I ligi kobiet
źródło: inf. własna
