Udanie zmagania w tym sezonie zaczęła Gwardia Wrocław, która w swoim pierwszym meczu gładko pokonała na wyjeździe 3:0 SMS PZPS Spała. Gospodarze praktycznie w żadnej partii nie dotrzymali jej kroku.
Kontrola od początku do końca
Początek meczu należał do wrocławian, którzy po błędach rywali wyszli na prowadzenie 6:3. Dołożyli szczelny blok, a po kontrze Michała Godlewskiego powiększał się dystans dzielący oba zespoły (10:5). Spalska młodzież popełniała więcej błędów, a po akcji Piotra Śliwki Gwardia dyktowała warunki gry. Prowadziła już 18:10, ale przy serwisie Wiktora Gołębiowskiego SMS rzucił się do odrabiania strat. Udana kontra Jakuba Kiedosa sprawiła, że drużyna ze Spały zbliżyła się na 19:21, ale końcówka premierowej odsłony należała do gości. W niej na siatce pokazał się Kamil Maruszczyk, a Godlewski przypieczętował wygraną Gwardii w tym secie (25:21).
Drugiego seta zaczęła ona od świetnych zagrywek Damiana Bilińskiego. W ataku pokazał się Godlewski, a dzięki temu błyskawicznie objęła prowadzenie 7:0. Dokładała szczelne bloki, a błędne zbicie Stanisława Dróżdża powiększało dystans dzielący oba zespoły (13:3). W ataku przypomniał o sobie Śliwka, a jego koledzy dokładali kolejne czapy. Pojedyncze udane zagrania Igora Rybaka czy Jakuba Serewisa to było zbyt mało, aby gospodarze mogli cokolwiek wskórać w tej części spotkania. W jej końcówce w ataku pokazał się jeszcze Godlewski, a popsuta zagrywka Bartłomieja Potrykusa zakończyła nierówną walkę w tej części spotkania (25:15).
W trzeciej odsłonie za sprawą bloku Szymona Rakowskiego przyjezdni zaczęli budować sobie przewagę (4:2). Spalska młodzież odpowiedziała tym samym elementem, wracając do gry (7:7). Po dwóch asach serwisowych Maruszczyka wrocławianie ponownie zaczęli dochodzić do głosu (12:8). Fragment dobrej gry Potrykusa spowodował, że gospodarze zbliżyli się na 13:14. Jednak błędy SMS-u w połączeniu z akcją Bilińskiego odbudowały przewagę po stronie faworytów. Dalej dobrze w ich szeregach funkcjonował blok, a rywale nie mieli już nic do powiedzenia (22:15). Ostatecznie po zbiciu ze środka Mariusza Schamlewskiego Gwardia triumfowała 25:16.
MVP: Michał Godlewski
SMS PZPS Spała – Gwardia Wrocław 0:3
(21:25, 15:25, 16:25)
Składy zespołów
SMS: Becker, Kiedos (7), Potrykus (5), Gołębiowski, Rybak (10), Urbańczyk (5), Kubacki (libero) oraz Serewis (2), Dróżdż, Olejniczak (1), Kupkowski (1)
Gwardia: Rakowski (3), Maruszczyk (9), Biliński (2), Godlewski (15), Schamlewski (9), Śliwka (10), Chmielewski (libero) oraz Pakos
Zobacz również
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
