Krótko trwała przygoda Miji Siftar z Allianz MTV Stuttgart. Słoweński talent po zaledwie tygodniu treningów z mistrzem Niemiec poprosił o rozwiązanie kontraktu. Klub przychylił się do tej prośby.
Allianz MTV Stuttgart jest jednym z czołowych klubów w Europie. W minionym sezonie w Niemczech nie miał sobie równych, bowiem wywalczył mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec oraz Superpuchar tego kraju. Na dodatek dobrze spisał się w Lidze Mistrzyń, w której postraszył Fenerbahce Stambuł, odpadając z rywalizacji dopiero w ćwierćfinale.
Zaskakująca decyzja
Szansę gry w międzysezonowej przerwie w mistrzu Niemiec otrzymała Mija Siftar. To zaledwie 18-letnia Słowenka, która jest uznawana za jedną z bardziej utalentowanych zawodniczek młodego pokolenia. Swoje pierwsze kroki siatkarskie stawiała w Calcicie Kamnik. Ostatnie dwa sezony spędziła we Francji, a teraz miała zbierać siatkarskie szlify w Niemczech. Okazało się jednak, że w Stuttgarcie spędziła krótki czas. Po zaledwie tygodniu treningów z Allianzem MTV doszło do rozwiązania umowy pomiędzy oboma stronami, choć stało się to na prośbę zawodniczki. – Nie chciałabym mówić o szczegółach, ale to była naprawdę moja inicjatywa. Ostatecznie rozstaliśmy się w zgodzie – powiedziała w słoweńskich mediach Mija Siftar.
Szukanie nowego klubu
Wszystko wskazuje na to, że powodem jej odejścia z mistrza Niemiec nie były żadne problemy zdrowotne, bowiem zawodniczka już szuka nowego klubu. – Pracujemy nad jak najszybszym znalezieniem nowego klubu. Myślę, że ważne jest to, aby szybko wrócić do rytmu gry. Opcji jest sporo, ale nic jeszcze nie jest przesądzone – zakończyła siatkarka, która już znalazła się w seniorskiej reprezentacji Słowenii.
Zobacz również
Siódmy sezon w jednym klubie. Liderka zostaje w mistrzu Niemiec
źródło: sportklub.n1info.si