Długo czekaliśmy na ten moment, kiedy w statystykach przy nazwisku Aleksander Śliwka pojawi się gwiazdka, oznaczająca że zawodnik pojawił się na boisku. W niedzielnym meczu przeciwko Bogdance LUK Lublin w końcu się doczekaliśmy, a kapitan ZAKSY wszedł na parkiet.
Aleksander Śliwka doznał kontuzji w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Knack Roeselare. Od tego czasu minęły niemal trzy miesiące. Teraz kapitan Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle powrócił na boisko. Jak na razie był to nieduży epizod. Śliwka nie zdążył odznaczyć się niczym w statystykach. Nie zdobył punktów, nie przyjmował zagrywki i nie popełnił błędów.
Można się spodziewać, że w kolejnych meczach jego boiskowy czas będzie się wydłużał i kapitan ZAKSY niedługo powróci w pełnym wymiarze do składu kędzierzyńskiego zespołu.
źródło: inf. własna