W miniony weekend odbyła się finałowa rywalizacja o Puchar Słowacji. Po raz piętnasty zdobyła go Slavia Bratysława, która w decydującym meczu w trzech setach pokonała VK Nowe Miasto nad Wagiem.
Do finałowego starcia Slavia przystąpiła bez dwóch podstawowych zawodniczek, które z rywalizacji wykluczył koronawirus. Początkowo miało to odzwierciedlenie w wyniku, bowiem rywalki mocno naciskały. W pierwszym secie prowadziły 23:20, a następnie 24:23, ale po walce na przewagi padł on łupem faworytek 26:24. W drugim secie poszły za ciosem. Prowadziły już 16:9, ale ambitna gra siatkarek z Nowego Miasta spowodowała, że odrobiły straty (21:21).
Jednak w końcówce znowu lepsza okazała się ekipa z Bratysławy (25:23). W trzecim secie nie pozwoliła ona już sobie na moment słabości, pewnie wygrywając do 17. W ten sposób Slavia zdobyła już piętnasty Puchar Słowacji w historii. Jej liderką w finałowym spotkaniu została Zuzana Šepeľová, która zgromadziła na swoim koncie 17 punktów, popisując się 6 blokami. Mimo porażki drużyna przeciwna też miała powody do radości, bowiem po raz pierwszy w historii zagrała w finale, wcześniej z rywalizacji eliminując w półfinale UKF Nitra.
– Nie graliśmy w optymalnym składzie, ale dziewczyny sobie poradziły z sytuacją i walczyły za nieobecne koleżanki. Bardzo im za to dziękuję. Przykro mi, że nie mogło być z nami kilku dziewczyn, ale to skutek pandemii i musimy z tym żyć. Bardzo chciałbym cieszyć się takim zwycięstwem, ale w porównaniu do poprzedniego roku, kiedy w hali było tysiące widzów i fantastyczna atmosfera, czujemy, że obecnie wszystko jest naznaczone koronawirusem – zaznaczył szkoleniowiec Slavii Michal Matušov.
– Awans do finału był dla nas wielkim sukcesem. Pierwsze dwa sety mogły lepiej skończyć się dla nas, zwłaszcza pierwszy, w którego końcówce byliśmy w bardzo dobrej sytuacji, ale nam nie wyszło. Teraz ta porażka trochę boli, ale na przestrzeni czasu będziemy postrzegać to jako nasz wielki sukces – przyznała skrzydłowa przegranego zespołu, Michaela Štepanovská.
Slavia Bratysława – VK Nowe Miasto nad Wagiem 3:0
(26:24, 25:23, 25:17)
źródło: cev.eu, inf. własna