Siatkarze PGE GiEK Skry Bełchatów w meczu 18. kolejki PlusLigi wywalczyli cenny komplet punktów, pokonując we własnej hali PSG Stal Nysa. Podopieczni Andrei Gardiniego nie pozwolili przeciwnikom na zbyt wiele, oddając im tylko jedną partię.
BLOK I ZAGRYWKA
Początek meczu był wyrównany, skutecznie grali skrzydłowi (6:6). Jako pierwsi na dwa oczka odskoczyli bełchatowianie dzięki kiwce Dawida Konarskiego (9:7). To jego zespół spokojniej i skuteczniej grał na siatce i przewaga jedynie rosła (15:12). Zaczęła jednak topnieć przez błędy własne (17:16). Skra mogła jednak liczyć na swój blok i dobrą zagrywkę Konarskiego (21:17). Tego dystansu Stal już nie była w stanie zniwelować. Blok gospodarzy zapewnił im piłkę setową, a błąd po drugiej stronie siatki dał wygraną w tej odsłonie.
KOŃCÓWKA DLA GOŚCI
Tym razem na początku seta z dobrej strony w polu zagrywki pokazał się Jakub Abramowicz, a blok Michała Gierżota zapewnił gościom trzy oczka przewagi (6:3). Szybko jednak bełchatowianie wzięli się do odrabiania strat. Nieprzerwanie skutecznie grał Konarski, a dołączył do niego również Bartłomiej Lipiński. W końcu podopieczni Andrei Gardiniego doprowadzili do remisu (15:15). Przez chwilę mieli nawet oczko przewagi, ale szalę na korzyść przyjezdnych przechylił blok (19:18), a potem kolejny (22:20). W końcówce piłkę setową Stali zapewnił El Graoui i po akcji Macieja Muzaja w spotkaniu był remis.
FATALNIE W POLU ZAGRYWKI
Imponujący początek trzeciej odsłony miała Skra (3:0). Utrzymywała swoją zaliczkę, a błędy ekipy prowadzonej przez Daniela Plińskiego ją powiększały (9:5). Stal nie miała zbyt wiele do powiedzenia, Konarski w ofensywie, a Bartłomiej Lemański blokiem pozwalali na dominację swojej drużyny (15:10). Lemański ani myślał przestawać (20:12). W końcówce niewiele się zmieniło, choć było też sporo błędów w polu zagrywki (24:16) i to właśnie ten sposób zakończyła się cała odsłona.
HUŚTAWKA NA KORZYŚĆ SKRY
Kolejna rozpoczęła się za to asem, ale gra była wyrównana (4:4). Jako pierwsi na dwa oczka odskoczyli bełchatowianie po kontrze Lemańskiego (6:4). Minimalna inicjatywa była po stronie gospodarzy, do momentu, w którym błąd popełnił Konarski (11:12). Swoje na prawym skrzydle w ekipie z Nysy robił Maciej Muzaj i to on skończył jedną z dłuższych akcji w tym meczu (17:17). Żaden z zespołów nie był jednak w stanie zdominować wydarzeń na parkiecie, sporo dobrego miejscowym przyniosła zmiana Ilji Petkowa, który popisał się asem (20:19). Piłkę meczową, po świetnej kontrze, zapewnił Skrze Lipiński (24:22). Ostatni punkt w całym meczu padł po nieudanym serwisie gości.
MVP: Dawid Konarski
PGE GiEK Skra Bełchatów – PSG Stal Nysa 3:1
(25:20, 22:25, 25:17, 25:23)
Składy zespołów:
Skra: Konarski (23), Lemański (7), Łomacz, Poręba (8), Aciobanitei (14), Lipiński (14), Diez (libero) oraz Nowak, Petkow (1), Rybicki
Stal: El Graoui (11), Muzaj (16), Gierżot (16), Zhukouski (1), Zerba (7), Abramowicz (3), Szymura (libero) oraz Kramczyński, Kapica (2), Kosiba (1), Włodarczyk, Szczurek
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
