Bartosz Krzysiek zostaje w PGE GiEK Skrze Bełchatów. Klub przekazał taką informację w czwartek, wzmacniając się na czas nieobecności Alana Souzy. Brazylijczyk walczy z urazem kostki, którego nabawił się w końcówce sezonu reprezentacyjnego. Na początku przygotowań to właśnie Krzysiek zastępował go w drużynie. Nie inaczej będzie teraz. 35-latek do powrotu lidera wesprze na prawym skrzydle Arkadiusza Żakietę.
Atakujący zostaje
Skra Bełchatów rozpocznie sezon 2025/2026 w osłabieniu. Spowodowane jest to urazem kostki Alana Souzy. Brazylijski atakujący miał być frontmenem zespołu, aspirując do gwiazdy rozgrywek. PlusLiga musi jednak poradzić sobie bez niego, a popularnego Kanarka czeka przerwa.
Jeszcze w okresie przygotowawczym klub sięgnął po Bartosza Krzyśka. Najpierw było to związane z mistrzostwami świata i udziałem Souzy w czempionacie. Po przylocie do Polski badania potwierdziły, że odniesiony przez Brazylijczyka uraz wymaga pauzy i rehabilitacji. Nie wiadomo dokładnie jak długa będzie przerwa siatkarza. Do tego czasu o punkty z zespołem powalczy Krzysiek, który zdecydował się wciąż wspierać drużynę, tworząc duet z Arkadiuszem Żakietą.
– Jesteśmy wdzięczni Bartkowi Krzyśkowi, że zgodził się zastąpić Alana Souzę dopóki ten nie będzie w pełni sił po urazie kostki. Atakujący trenuje i gra z naszą drużyną od ponad miesiąca, prezentując bardzo dobrą dyspozycję i zgranie z pozostałymi zawodnikami, co z pewnością jest dużym plusem na początek nowego sezonu. Jestem przekonany, że będzie to widoczne również podczas pierwszych meczów ligowych. Jestem pewny, że razem z Arkiem Żakietą we dwóch świetnie sobie poradzą i będą się uzupełniać – przekazał Prezes Zarządu KPS Skra Bełchatów S.A., Michał Bąkiewicz.
Spełnienie marzeń
Bartosz Krzysiek jest wychowankiem MKS-u MDK Warszawa. Na polskich parkietach występował m.in. w Ślepsku Malow Suwałki, Indykpol AZS-ie Olsztyn, GKS-ie Katowice czy Stali Nysa. Dla 35-latka gra w bełchatowskiej Skrze, to spełnienie marzeń.
– Czuję ogromne wzruszenie i dumę. Zawsze marzyłem, by stanąć po tej stronie siatki, reprezentując klub, który w moim umyśle był wybitny od najmłodszych lat. To jest mój powrót do PlusLigi po kilku sezonach za granicą i fakt, że ma on miejsce właśnie w Bełchatowie, jest symboliczny – powiedział Bartosz Krzysiek.
Siatkarz ma za sobą także występy w Korei Południowej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, we Włoszech i w Dubaju. W przeszłości ocierał się również o kadrę Polski seniorów.
Zobacz również:
Mistrzostwa świata na horyzoncie! Gdańsk znów ugości największe gwiazdy