Do skandalicznego incydentu doszło we wtorek przed siedzibą Włoskiego Komitetu Olimpijskiego w Rzymie. Zdewastowany został nowo powstały mural poświęcony Paoli Egonu, gwiazdy reprezentacji Italii, świeżo upieczonej mistrzyni olimpijskiej z Paryża.
Mural z przesłaniem
Obraz autorstwa artystki ulicznej Laiki, przestawiający słynną włoską siatkarkę uderzającą piłkę, na której widniał napis „Stop rasizmowi, nienawiści, ksenofobii i ignorancji” zniszczony został zaledwie dzień po tym jak powstał. Mural zatytułowany „Italianita” (czyli „Włoskość”) miał nie tylko uczcić zdobycie złotego medalu olimpijskiego przez włoskie siatkarki podczas igrzysk w Paryżu, ale także promować walkę z rasizmem. Nieznani sprawcy zamalowali jednak różową farbą jego fragmenty, w tym nogi, ręce i twarz zawodniczki.
zdecydowana reakcja
Incydent potępiły władze włoskiej stolicy, politycy i środowisko siatkarskie, zgodnie nazywając go „skandalicznym, obraźliwym i niezrozumiałym”. Wsparcia zawodniczce udzielił m.in. rozgrywający męskiej kadry Italii Simone Giannelli, pisząc w mediach społecznościowych: „Ci ludzie, którzy to zrobili nie zasługują na to, by się tak nazywać… Bez serca, godności i człowieczeństwa (…) Jesteś dla nas bardzo ważna… Mistrzyni Olimpijska”.
Urodzona w Wenecji 25-letnia Paola Egonu, której rodzice są z pochodzenia Nigeryjczykami, zdobyła najwięcej punktów w niedzielnym finale igrzysk olimpijskich, w którym włoskie siatkarki pokonały broniące tytułu reprezentantki USA. To ona poprowadziła swój zespół do zwycięstwa i pierwszego złotego medalu olimpijskiego w historii włoskiej siatkówki.
Zobacz również:
Znamy dream team turnieju olimpijskiego siatkarek, Włoska dominacja
źródło: ansa.it, inf. własna, volleyball.it