Jak już doskonale wiemy, problemy zdrowotne wykluczyły z udziału w igrzyskach olimpijskich Simone Anzaniego. Jak informują włoskie media, siatkarz przeszedł zabieg ablacji serca i przed nim teraz czas rekonwalescencji i okresowych kontroli. Dopiero zielone światło od lekarzy pozwoli Anzaniemu wrócić do siatkówki.
POTRZEBNY BYŁ ZABIEG
O problemach kardiologicznych Simone Anzaniego mówiło się już w ubiegłym roku. Siatkarz nie był w stanie zagrać na zakończonych dla Italii srebrnym medalem mistrzostwach Europy. Anzani wrócił do sportu, ale w tym roku, tuż przed ważną imprezą, jaką są igrzyska olimpijskie problemy z sercem ponownie dały o sobie znać. Włoch zmuszony był nawet opuścić zgrupowanie reprezentacji.
Sytuacja Anzaniego okazała się na tyle poważna, że zdecydowano się na zabieg ablacji. Zabieg odbył się u prof. Della Bella w San Raffaele w Mediolanie. Ablacja jest zabiegiem mało inwazyjnym i polega na zniszczeniu tej części tkanki w sercu, która jest podłożem arytmii. Przed doświadczonym środkowym teraz okres rekonwalescencji, a także okresowych badań kontrolnych. Dopiero wtedy będzie mógł wrócić do siatkówki.
WSPIERA ZESPÓŁ
Stan zdrowia Anzaniego pozwala mu jednak wspierać kolegów szykujących się do igrzysk w Paryżu. Pojawił się podczas sparingów z Argentyną. Gdzie dopingował kadrowiczów. Włosi przypomnijmy na igrzyskach będą grupowym rywalem Polaków. Oprócz tego zmierzą się także z Brazylią i Egiptem.
View this post on Instagram
Zobacz również:
Terminarz i wyniki grupy B igrzysk olimpijskich
źródło: federazioneitalianapallavolo - instagram, volleyball.it