Niedawne plotki okazały się prawdą. Marcelo Mendez w dalszym ciągu sprawować będzie pieczę nad reprezentacją Argentyny – poinformowała oficjalnie za pośrednictwem strony internetowej tamtejsza federacja siatkówki. Poza zmaganiami Ligi Narodów rodzimy szkoleniowiec w tym roku walczyć będzie o mistrzostwo świata na Filipinach.
będzie kontynuacja
O możliwości kontynuacji przygody Marcelo Mendeza ze swoją rodzimą reprezentacją informowaliśmy już na początku lutego. Nie potrzeba było zbyt wiele czasu na oficjalne potwierdzenie ze strony argentyńskiej federacji siatkówki. Aktualnego szkoleniowca JSW Jastrzębskiego Węgla czekać będą kolejne wyzwania już za kilka miesięcy. Tegoroczny sezon reprezentacyjny stać będzie jak zawsze pod znakiem Ligi Narodów. Jednak punkt docelowy stanowić będą mistrzostwa świata na Filipinach. Argentyńczycy zostali przydzieleni w drodze losowania do grupy C, w której zmierzą się z Francuzami, Finami oraz Koreańczykami. Warto z tego miejsca przypomnieć, że nadchodzący mundial będzie przełomowy, bowiem po raz pierwszy wezmą w nim udział 32 drużyny podzielone na 8 grup.
ZWIEKSZYĆ DOROBEK
60-latek reprezentację Argentyny prowadzi od 2018 roku. Przejął ją po czteroletniej kadencji Julio Velasco, który na ostatnich igrzyskach olimpijskich w Paryżu poprowadził Włoszki do historycznego i pierwszego mistrzostwa, a zarazem medalu. Również i sam dwukrotny mistrz Polski ma się czym pochwalić. Sięgnął przede wszystkim po brązowy medal igrzysk olimpijskich przed czteroma laty w Tokio. Do tego został mistrzem i dwukrotnym wicemistrzem Ameryki Południowej.
Co jednak szczególnie istotne, mimo rozpoczęcia nowego, czteroletniego cyklu olimpijskiego kontrakt Mendeza z reprezentacją Argentyny podpisany został wyłącznie na najbliższy sezon reprezentacyjny. W kontekście Argentyńczyka pozostaje jeszcze tylko jedna, oficjalna niewiadoma – klub. Wiadomo, że nie poprowadzi on w przyszłym sezonie klubu z południa Polski. Tylko kilka dni temu informowaliśmy o tym, że dwukrotny finalista Ligi Mistrzów z jastrzębianami miał już podpisać kontrakt z włoskim potentatem – Itasem Trentino.
Zobacz również:
Transfery siatkarskie. Srećko Lisinac wróci do gry?
źródło: feva.org.ar