Trzy polskie duety siatkarzy plażowych – dwie męskie i jedna kobieca – zameldowały się w 1/16 finału Mistrzostw Świata U21 rozgrywanych w meksykańskiej Puebli. Każda z biało-czerwonych par rozegrała trzy mecze grupowe, z których dwa zakończyły się zwycięstwem. To dało naszym zespołom awans do fazy pucharowej turnieju. W kilku spotkaniach kibice mogli liczyć na emocjonujące zwroty akcji i widowiskowe końcówki.
Kobiecy duet z awansem z drugiego miejsca
Piątkowe mecze były bardzo udane w wykonaniu naszej żeńskiej pary. Po dwóch zwycięstwach, Polki były już pewne awansu do kolejnej fazy. Natalia Okła i Julia Radelczuk w decydującym starciu grupowym zmierzyły się z niepokonanym do tej pory duetem z USA – Sally Perez i Avery Jackson. Polki rozpoczęły bardzo dobrze, szybko budując kilkupunktową przewagę (6:3, 11:8), którą utrzymały do końca seta. Błąd serwisowy Amerykanek przypieczętował wygraną siatkarek z Polski – 21:16.
Druga partia wyglądała zupełnie inaczej – tym razem to rywalki dominowały od samego początku (9:6, 19:9), a Polki nie potrafiły znaleźć skutecznej odpowiedzi. Przewaga bardzo szybko rosła. Amerykanki doprowadziły więc do wyrównania w setach po wygranej 21:14.
W decydującym tie-breaku Okła i Radelczuk nie zdołały nawiązać równej walki. Zawodniczki z USA szybko odskoczyły na kilka punktów (8:5), a końcowy wynik 15:6 dał im triumf w meczu i w grupie. Biało-czerwone zajęły drugie miejsce i również awansowały do fazy pucharowej.
Okła/Radelczuk (PL) – Perez/Jackson (USA) 1:2
(21:16, 14:21, 6:15)
Od porażki do dominacji
Szymon Beta i Artem Besarab rozpoczęli turniej od porażki w dwóch partiach z duetem z Norwegii – Even Stray Aas/Jonah Utvik, ale w dwóch kolejnych meczach pokazali siłę i efektowną siatkówkę.
W starciu z czeską parą Pavlusek/Votava Polacy długo musieli gonić wynik (10:14). Naszym zawodnikom pomimo heroicznych prób, przez długi czas nie udawało się zmniejszyć dzielącego ich od Czechów dystansu punktowego. Przełamanie przyszło w połowie seta (18:18), ale końcówka znowu należała do rywali (19:21). W drugiej odsłonie Polacy skutecznie wykorzystali błędy Czechów (17:14) i wyrównali (21:17) mecz na 1:1 w setach.
Tie-break był pokazem dominacji – od stanu 5:2 Polacy przejęli całkowitą kontrolę. Przeciwnicy zostali w tym secie kompletnie rozbici przez duet Beta/Besarab (11:4) i finalnie byli zmuszeni pogodzić się z bardzo dotkliwą porażką (15:5).
Beta/Besarab (PL) – Pavlusek/Votava (CZE) 2:1
(19:21, 21:17, 15:5)
W swoim ostatnim występie fazy grupowej Mistrzostw Świata U21 nasi siatkarze plażowi podjęli parę z Namibii (Max i Jura Krafft), która dotychczas przegrała wszystkie swoje spotkania. Polacy również nie dali rywalom najmniejszych szans. Szybko wypracowali przewagę (11:3) i spokojnie zakończyli pierwszy set 21:9. W drugim secie siatkarze z Afryki starali się nieco zwiększyć swoją skuteczność w ataku i próbowali unikać prostych błędów własnych. Jednak Polacy utrzymali wysoką skuteczność i zwyciężyli go 21:12, zapewniając sobie drugie miejsce w grupie, które dawało awans.
Beta/Besarab (PL) – Krafft/Krafft (NAM) 2:0
(21:9, 21:12)
Pietraszek i Krzemiński odwrócili losy grupy
Szymon Pietraszek i Jakub Krzemiński rozpoczęli zmagania od porażki z Łotyszami, ale w kolejnych meczach zdołali odwrócić losy swojej grupy. W meczu ze Szwajcarami – Julianem Friedli/Timem Pirmin Amrein wyrównana gra w pierwszej partii toczyła się od połowy prawie do samego końca seta (13:11, 16:15), ale to Polacy zachowali więcej zimnej krwi w końcówce (21:19). W drugiej partii Szwajcarzy długo trzymali się blisko. Jednak przy zagrywce Szymona Pietraszka, Polakom wreszcie udało się odskoczyć przeciwnikom na dystans kilku oczek (14:10). Szwajcarzy nie poddali się i doprowadzili do wyrównania wyniku (17:17), ale znów decydujące punkty należały do Pietraszka i Krzemińskiego (21:17).
Pietraszek/Krzemiński (PL) – Friedli/Amrein (SUI) 2:0
(21:19, 21:17)
W ostatnim meczu fazy grupowej Polacy zmierzyli się z duetem z Kazachstanu – Klim Ryukhov/Vladislav Mastikhin. Rywale rozpoczęli lepiej (3:0), przez dłuższy fragment gry utrzymywali dwa-trzy punkty przewagi i nie pozwalali polskiej parze się do siebie zbliżyć (9:6). Jednak biało-czerwoni w końcu wyrównali, a później przejęli inicjatywę (18:15). Set zakończył się wynikiem 21:18. Druga partia to już większa kontrola ze strony polskiej pary, która prowadziła od początku (3:0). Choć rywale długo się bronili, w ostatnich minutach spotkania zaczęli powoli tracić skuteczność (16:13). Duet Pietraszek/Krzemiński dowiózł zwycięstwo do końca (21:17), awansując tym samym do fazy pucharowej.
Pietraszek/Krzemiński (PL) – Ryukhov/Mastikhin (KAZ) 2:0
(21:18, 21:17)
Polscy reprezentanci pokazali siłę, determinację i umiejętność radzenia sobie z presją w kluczowych momentach. Wszystkie trzy duety zameldowały się w 1/16 finału, a ich dalsze losy w mistrzostwach świata U21 w siatkówce plażowej zapowiadają się niezwykle emocjonująco. Kolejne mecze odbędą się w sobotę w godzinach popołudniowych i wieczornych czasu polskiego.
Zobacz również:
Polska siatkówka znów wyznacza światowe standardy. System challenge w nowej odsłonie