W mistrzostwach Europy nie ma już polskich par. Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio odpadły z turnieju w rundzie 16. Pogromczyniami Polek okazały się Hiszpanki – Alvarez M./Moreno, które zasłużenie sięgnęły po awans do najlepszej ósemki, choć konieczne było rozegranie tie-breaka – 2:1.
Przerwane marzenia
W środę w niemieckim Dusselforfie wystartowały mistrzostwa Starego Kontynentu w siatkówce plażowej. Biało-czerwone barwy reprezentowały trzy duety. Wśród panów była to dwójka Michał Bryl i Bartosz Łosiak. W turnieju kobiet udział wzięły Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio, a także Julia Radelczuk i Natalia Okła. Już pierwszy dzień zmagań zakończył pobyt Radelczuk i Okły. W czwartek z turniejem pożegnała się para panów, a na placu boju pozostały młode reprezentantki Polski.
Choć Ciężkowskiej i Łunio nie udało się pokonać broniących tytułu Niemek, to na przestrzeni zawodów prezentowały się bardzo dobrze, docierając do rundy 16. W ćwierćfinale jednak nie zobaczymy już biało-czerwonych. Pogromczyniami polskich siatkarek okazały się Hiszpanki – Alvarez M./Moreno. I choć spotkanie obfitowało w emocje, to spod topora uciekły siatkarki z Półwyspu Iberyjskiego.
Długi dystans
Biało-czerwone w piątkowe spotkanie weszły z opóźnieniem, oddając na początku inicjatywę Hiszpankom. Przeciwniczki skorzystały z zaproszenia do gry dość szybko wysuwając się na prowadzenie – 8:6. Z czasem różnica się pomnożyła – 16:12, jednak polskie siatkarki podjęły jeszcze próby podreperowania rezultatu. Hiszpańskie zawodniczki mimo wszystko świetnie czytały grę polskich siatkarek, a punkty zdobyte blokiem napędzały Hiszpanki, które za moment objęły prowadzenie 1:0 – 21:16. Drugi los to zupełnie inna bajka. Tym razem to biało-czerwone, postawione pod ścianą, zaczęły dyktować tempo. Konsekwencja sprawiła, że wypracowały one sobie konkretną przewagę, a set zakończył się wygraną Polek – 21:15.
O losach spotkania zadecydował tie-break. Biało-czerwone ewidentnie złapały zadyszkę. Choć po ich stronie zaangażowania i chęci do gry nie zabrakło, to jednak niemoc wydawała się nie mieć końca. Końcowo po awans sięgnęły Hiszpanki, a biało-czerwone mogą się jedynie obejść smakiem – 8:15. Najwięcej 'oczek’ na koncie zapisała Daniela Alvarez. Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio punktowały po 15 razy.
Alvarez M./Moreno (ESP) – Ciężkowska/Łunio (POL) 2:1
(21:16, 15:21, 15:8)
Zobacz również:
Koreański koszmar Polaków. Grad bloków i sukces na miarę półfinału