Ogromny sukces udało się osiągnąć polskiej parze siatkarek plażowych – Zuzannie Kudlik i Julii Radelczuk. W turnieju mistrzostw Europy U20 nasze reprezentantki dotarły do finału, gdzie pewnie pokonały francuską parę. Mistrzowie świata U19 z minionego sezonu zaliczyli potknięcie w 1/8 finału i ostatecznie zakończyli turniej na 13. miejscu.
Faza grupowa na korzyść Polaków
Szymon Pietraszek i Jakub Krzemiński do mistrzostw Europy przystępowali jako aktualni mistrzowie świata U19. Oczekiwania wobec nich były więc spore. W fazie grupowej dali nadzieję na dobry wynik, bowiem pokonali wynikiem 2:0 wszystkich rywali – gruziński duet Sibaszwili/Gumberidze, turecki duet Imdat/Baris G. oraz holenderską parę van der Wel/Bemezer.
Kolejny etap, czyli 1/8 finału okazał się być dla Polaków niezbyt udany. Trafili na bułgarski duet Zgurow/Antow, którym udało się wcześniej wygrać baraże. Choć pierwsza partia poszła biało-czerwonym bez zarzutu, bo wygrali ją 21:13, to w kolejnej Bułgarzy pokazali swoją dobrą grę. Po wygranej rywali na przewagi doszło do tie-breaka. Tam również lepsi okazali się gracze z Bałkanów i ćwierćfinał przeszedł Polakom „koło nosa”.
Mistrzowie świata U19 bez medalu
W ostatnim meczu turniejowym Polacy trafili na norweski duet Kjemperud/Pedersen. Pierwsza partia była bardzo wyrównana i wszystko rozstrzygało się w jej decydującym momencie. Para ze Skandynawii utrzymała jednak niewielką przewagę i wygrała 21:19. W drugiej odsłonie na prowadzenie jako pierwsi wyszli biało-czerwoni. Początkowo było to 5:3, a chwilę później już 11:7. Norwegom udało się jednak zniwelować straty i emocje sięgnęły zenitu w końcówce. Ostatecznie udało się przełamać wynik Polakom – 24:22. W tie-breaku ponownie lepsi byli Norwegowie, a biało-czerwoni musieli zadowolić się 13. miejscem.
Kudlik i Radelczuk bez straty seta
Wśród żeńskich par Polskę reprezentował duet Zuzanna Kudlik i Julia Radelczuk. Biało-czerwone bez trudu przebrnęły fazę grupową. W grupie E pokonały 2:0 kolejno Holenderki Both/de Groot, Chorwatki Šoš/Biuk oraz ukraiński duet Kurnikova/Nikitchuk.
W 1/8 turnieju spotkały się z węgierską parą Zolnai/Munkácsi. Do zwycięstwa Polkom wystarczyło… pół godziny. Rozprawiły się z rywalkami w dwóch odsłonach, do 10 i do 11. W ¼ finału biało-czerwone stanęły w szranki z belgijską parą Thant/De Clercq. Bez większych problemów Polki ułożyły ten mecz pod siebie. Dominowały od początku do końca. Bardzo dobrze broniły ataki rywalek i przeważały w kontratakach. Obie partie wygrały bardzo pewnie, bo wynikiem 21:14. Tym samym awansowały do półfinału turnieju.
Tam zmierzyły się z Łotyszkami Ēbere/Krūklīte. Również w tym starciu biało-czerwone nie straciły seta. Bardzo dobrze prezentowały się w obronie, jednocześnie utrzymując kilkupunktowy, bezpieczny dystans. Pierwszą odsłonę wygrały do 14, a kolejną do 16.
Mistrzostwo Europy jedzie do Polski!
W wielkim finale biało-czerwone stanęły przed trudnym wyzwaniem. Na ich drodze pojawił się francuski duet Sobezalz/Duval. Rozgrywająca z tej pary wygała w tym sezonie etap Beach Pro Tour w Walencji.
Cały pierwszy set toczył się „na żyletki”. Żadna z par nie wypracowała sobie znaczącej przewagi i wszystko rozstrzygało się w końcówce. Polki miały kilka piłek meczowych i ostatecznie wykorzystały jedną z nich przy stanie 25:23. W kolejnej odsłonie szybko zaczęły budować bezpieczny dystans. Odskoczyły nawet na 9:5. Nie odpuściły już ani na moment i do samego końca utrzymały prowadzenie. Wygrana w drugim secie 21:16 zapewniła im złoty medal!
Cieszy kolejny sukces w polskiej siatkówce plażowej. To kolejny medal międzynarodowej imprezy dla Polski w ostatnich tygodniach, bo jeszcze kilka dni temu na podium mistrzostw Europy U22 stanął duet Ciężkowska/Łunio.
Zobacz również:
Wyjątkowy gość w Zakopanem! Polaków odwiedził były szkoleniowiec