W czeskiej Ostrawie pora na rozstrzygnięcia. Michał Bryl i Bartosz Łosiak dotychczas mknęli przed siebie. W półfinale czekał ich jednak pojedynek z mistrzami olimpijskimi – Ahman/Hellvig. Szwedzka para znów okazała się lepsza, a biało-czerwonym pozostał bój o brąz.
Zła passa trwa
W Ostrawie czas na decydujące rozstrzygnięcia. O medale walczą również Polacy. Michał Bryl i Bartosz Łosiak są nie do zatrzymania. Biało-czerwonym udało się zwyciężyć w grupie, a następnie wyrzucić z gry dwa kolejne duety, torując sobie drogę do półfinału. O finał reprezentantom Polski przyszło powalczyć ze Szwedami – Ahman/Hellvig. Od początku wiadomo było, że nie będzie to łatwe spotkanie. Szwedzi to wicemistrzowie świata, a także złoci medaliści igrzysk w Paryżu. Co więcej, Brylowi i Łosiakowi nie udało się wcześniej pokonać Ahmana i Hellviga. W dotychczasowych pojedynkach w ramach cyklu Beach Pro Tour każdorazowo triumfował przeciwnik, a łupem Polaków, w trzech pojedynkach, padł wyłącznie jeden set.
Początek półfinałowego starcia należał do wyrównanych, a żadna ze stron nie mogła zyskać przewagi – 8:8. Następnie do głosu doszła biało-czerwona ekipa odskakując na moment z rezultatem – 13:10. Radość z prowadzenia nie trwała jednak długo. Parę wymian później był już remis – 14:14, a mistrzowie olimpijscy nie mieli zamiaru odpuszczać. Podobnie zresztą jak Polacy, których marzeniem był awans do wielkiego finału turnieju w Ostrawie. W kolejnych minutach grano punkt za punkt – 18:18. W samej końcówce jednak Szwedzi podjęli próbę ucieczki, co dało im wygraną 21:19. Drugi set także należał do wyrównanych, ale początkowo inicjatywa znów leżała po stronie biało-czerwonych – 5:2. Następnie rywalom udało się odrobić zaległości, jednak Polacy znów podjęli próbę wypracowania sobie przewagi – 19:15. Mistrzowska para stanęła jednak na wysokości zadania, odwracając losy seta i zwyciężając 22:20.
Dużo korzyści Polakom przyniosła zagrywka. To właśnie ten element dawał Brylowi i Łosiakowi pewien komfort gry. Na Szwedów nie było jednak mocnych, mistrzowski duet zakończył zmagania z aż 11 blokami. Michał Bryl zdobył łącznie 16 punktów. Drugi z Polaków, Bartosz Łosiak, punktował 14 razy. Całe show skradł jednak Jonathan Hellvig, który w dwóch setach odnotował aż 27 'oczek’.
Ahman/Hellvig (SWE) – Łosiak/Bryl (POL) 2:0
(21:19, 22:20)
Zobacz również:
Siatkówka plażowa. Stare Jabłonki znów ugoszczą najlepszych siatkarzy i siatkarki!
