Turniej w Krakowie trwa w najlepsze. Julia Radelczuk oraz Natalia Okła zwyciężyły swoje spotkanie, pokonując inny polski duet – Gromadowska/Adamek – 2:1. Inauguracje mają za sobą także Justyna Łukaszewska i Aleksandra Zdon, które uległy Austriaczkom – 0:2.
Pod wspólną flagą
Sesja popołudniowa zawodów w Krakowie od początku zapowiadała się wyśmienicie. Na zgromadzonych kibiców czekał zaś polski pojedynek. Na przeciwko siebie stanęły środowe kwalifikantki – Aleksandra Gromadowska i Agnieszka Adamek, oraz Julia Radelczuk i Natalia Okła. Oba zespoły popadały ze skrajności w skrajność, a o wygranej Radelczuk i Okły zadecydował dopiero tie-break.
Początek spotkania nie należał do Radelczuk i Okły, które z opóźnieniem weszły w mecz. Skorzystać z tego udało się drugiemu duetowi, który dość szybko zbudował sobie bezpieczną przewagę – 8:6, 16:10. Reprezentacyjne koleżanki nie miały argumentów, aby zawalczyć o swoje. Z bezsilności pozostało im tylko rozłożyć ręce i czekać na kolejnego seta, bowiem inauguracja padła łupem Gromadowskiej i Adamek – 21:14. Druga partia odwróciła losy spotkania. Faworytki w końcu zaczęły wykorzystywać swoje szanse. Nie do złamania w bloku była Okła, a dużym atutem okazała się zagrywka. Budowana od początku różnica cała parze dużo swobody w końcówce. Za moment było już 1:1 – 21:17. Tie-break należał jednak do jednostronnym. Znów na piedestale były świetnie grające Radelczuk i Okła, które w końcu wygrały 15:8.
Julia Radelczuk punktowała 21 razy. Tyle samo 'oczek’ po drugiej stronie siatki zanotowała Agnieszka Adamek. Sporo do wspólnej puli zwyciężczyń dorzuciła też Natalia Okła, która zdobyła 19 punktów. Duet Radelczuk/Okła jeszcze w piątek wieczorem powalczy o awans z grupy z 1. miejsca. Naprzeciwko Polek staną Ukrainki – Makhno/Makhno. Gromadowska i Adamek w sobotę rozegrają mecz ostatniej szansy. Ich przeciwniczkami będą Czeszki – Dunarova/Kleiblova.
Radelczuk/Okła (POL) – Gromadowska/Adamek (POL) 2:1
(14:21, 21:17, 15:8)
Potknięcie
Jako ostatnie na placu boju zameldowały się Justyna Łukaszewska i Aleksandra Zdon. Polkom w pierwszym spotkaniu fazy grupowej przyszło zmierzyć się z Austriaczkami – Rabitsch Mag./Trailovic. Nie był to najlepszy występ biało-czerwonych, co doszczętnie udało się wykorzystać przeciwniczkom. Choć chęci były, to siła rażenia po stronie oponentek była nieporównywalnie większa. Pierwszy set nie ułożył się po myśli reprezentantek gospodarzy. Reprezentantki Polski oddały inicjatywę Austriaczkom, którym wypracowana na dystansie przewaga pozwoliła na spokojne dogranie pierwszej części spotkania – 21:16. Jeszcze gorzej gra Łukaszewskiej i Zdon wyglądała w drugim secie. Biało-czerwone nie zdołały podnieść się do samego końca, przegrywając – 13:21.
O przepustkę do kolejnej rundy polskie siatkarki powalczą w sobotę. Wówczas w decydującym boju zmierzą się z kwalifikantkami – Vergara/Carro M.
Rabitsch Mag./Trailovic (AUT) – Łukaszewska/Zdon 2:0
(21:16, 21:13)
Zobacz również:
Siatkówka plażowa. W Jurmali Beta i Pietraszek w grze o awans. Malmo dla jednej polskiej pary