Kraków nie sprzyjał biało-czerwonym. Poza podium zawody zakończyły Marta Łodej i Julia Kielak. Reprezentantki Polski w półfinale przegrały z Ukrainkami – 0:2. Ten sam scenariusz przyniósł mecz o brąz, gdzie lepsze okazały się Hiszpanki – 2:0.
Siostrzany duet
Turniej BPT Futures w Krakowie pomału dobiega końca. W strefie medalowej znalazło się miejsce dla jednej polskiej pary. Marta Łodej i Julia Kielak przypieczętowały w sobotę awans wygraną nad parą Julia Radelczuk i Natalia Okła. O finał przyszło biało-czerwonym powalczyć z Ukrainkami – Makhno In./Makhno Ir., które na swojej stronie napsuły wiele krwi przeciwniczkom.
Początek spotkania należał do wyrównanych. Przy tak dużej stawce zawodów żadna ze stron nie miała zamiaru odpuszczać – 8:7. Później jednak Ukrainki dały o sobie znać, prezentując świetną siatkówkę. Łodej i Kielak złapały natomiast krótką zadyszkę, co okazało się dla nich tragiczne w skutkach – 16:11. Strat nie udało się odrobić do końca, a pewne siebie przeciwniczki nie dały się zwieść, zwyciężając – 21:18. Podobnie wyglądał drugi set, który także otworzyła gra punkt za punkt – 8:7. Na dystansie jednak znów lepsze okazała się para ukraińskich sióstr, obejmując prowadzenie – 16:13. Bezradne biało-czerwone, mimo chęci, musiały uznać wyższość oponentek – 21:18.
Julia Kielak zdobyła 13 punktów, a Marta Łodej 12. Całe show skradła natomiast Iryna Makhno, która punktowała aż 17 razy.
Łodej/Kielak (POL) – Makhno In./Makhno Ir. (UKR) 0:2
(18:21, 18:21)
Kolejna niedziela bez sukcesu
Biało-czerwonym po porażce z Ukrainkami pozostała gra o brąz. W finale B naprzeciwko Polek zameldowały się Hiszpanki – Izuzquiza/Gonzalez, znane krakowskiej publice m.in. ze spotkania z Kingą Legietą i Nicole Jochym. Nie było to łatwe spotkanie, a polska para ponownie zaznała goryczy porażki. To już drugi turniej, w którym Łodej i Kielak awansują do strefy medalowej i kończą z niczym.
Polskie siatkarki z przytupem rozpoczęły spotkanie, błyskawicznie przejmując inicjatywę – 8:4. Radość z prowadzenia nie były jednak zbyt długa. Hiszpanki złapały w końcu rytm, punktując każde niedociągnięcie gospodyń – 16:15. Pomimo dobrej gry w polu serwisowym i czujności w bloku Polek, końcówka należała do rozpędzonych rywalek. To właśnie one za moment cieszyły się z pewnego prowadzenia 1:0 – 21:18. Drugi set był niemal identyczny. Znów biało-czerwone zaczęły od dyktowania własnych zasad – 8:5. Hiszpanki zdołały znaleźć jednak przestrzeń dla siebie, odrabiając straty – 16:15. W końcówce Łodej i Kielak ponownie zostały przyparte do ściany, przegrywając – 19:21.
Najwięcej punktów w meczu zdobyła niezastąpiona Sofia Izuzquiza, kończąc zmagania z aż 21 'oczkami’ na koncie. Marta Łodej punktowała 15 razy, a Julia Kielak 12.
Łodej/Kielak (POL) – Izuzquiza/Gonzalez (ESP) 0:2
(18:21, 19:21)
Zobacz również:
Siatkówka plażowa. W Malmo już bez Polaków. Austriacki walec dał o sobie znać