Strona główna » Siatkówka plażowa. Dzień sądny w Jurmali. W Malmo Polacy wciąż przed szansą

Siatkówka plażowa. Dzień sądny w Jurmali. W Malmo Polacy wciąż przed szansą

inf. własna

fot. Krzysztof Banot

Piątek nie oszczędzał polskich plażowiczów. Z turniejem BPT Futures Jurmala pożegnała się para Szymon Beta i Szymon Pietraszek. W Malmo szasnę na dobry rezultat wciąż mają Jakub Krzemiński i Aleksander Czachorowski, którzy awansowali do kolejnej rundy z 2. miejsca w grupie.

Niewypał

W turnieju głównym BPT Futures Jurmala Polskę reprezentowała jedna para – Szymon Beta i Szymon Pietraszek. Biało-czerwoni mieli szansę awansować z grupy z 1. miejsca. Tak się jednak nie stało, a na ich drodze stanęła dwójka Czechów – Dumek/Westpahl. W jednostronnym pojedynku to właśnie rywalom udało się zwyciężyć – 2:0. Polskie parze mimo wszystko udało się awansować, ale do rundy 18, a nie z automatu do 12.

Już w pierwszych minutach spotkania rezultat mocno zaczął się rozjeżdżać – 8:3. Kapitalna dyspozycja w bloku Czechów jedynie ułatwiała im zadanie. Polakom ani przez moment nie udało się zbliżyć z wynikiem. Niska skuteczność w ataku nie pomagała odrabiać strat, a pierwszy set zakończył się wygraną przeciwników 21:17. Kolorowo nie było także w drugim secie, gdzie Czechom znów udało się wypracować przewagę na dystansie – 8:5, 16:10, ostatecznie zwyciężając 21:13.

Najwięcej punktów w meczu zdobył Szymon Beta – 16, który nie miał jednak oparcia w swoim partnerze. Szymon Pietraszek dołożył zaledwie 4 'oczka’. Bardziej zbilansowana była czeska drużyna, choć prym wiódł David Westpahl, który na koncie zapisał 14 punktów.

Dumek/Westpahl (CZE) – Beta/Pietraszek (POL) 2:0

(21:17, 21:13)

Gdyby nie ten atak

Polakom podwinęła się noga także w rundzie 18, kiedy naprzeciwko nich stanął serbski duet – Klasnic/Makaric. Bezbłędni Serbowie korzystali z niema każdej szansy. Tego samego nie można było powiedzieć o biało-czerwonych, którzy ponieśli dotkliwą klęskę – 0:2, tym samym odpadając z zawodów. Po mistrzowsku rywale zdołali przejąć inicjatywę w polu serwisowym kończąc zmagania z 9 asami serwisowymi.

Z przytupem w mecz weszła serbska para, już na wstępie wywierając presję na Polakach – 3:8. Biało-czerwonych znów zawiódł atak, a z czasem ich gra wcale nie uległa poprawie. Po wyjątkowo jednostronnym secie z wygranej cieszyli się już Klasnic i Makaric – 21:11. Podobnie wyglądała druga część spotkania. Beta i Pietraszek znów byli bezradni wobec zagrywek przeciwników. Różnica stale rosła, a dużych strat do końca nie udało się odrobić. W połowie seta sytuacja Polaków nie była jeszcze tragiczna – 13:16, ale później było już tylko gorzej. Dwójkę dopadła zadyszka, a za moment było już po zawodach – 14:21.

Szymon Pietraszek zdobył 10 punktów. Drugi z Polaków, punktował 8 razy. Rywalizację zdominował Djordie Klasnic, autor aż 21 punktów.

Beta/Pietraszek (POL) – Klasnic/Makaric (SRB) 0:2

(11:21, 14:21)

Cel osiągnięty

W Malmo turniej rozgrywała inna para. Po udanych kwalifikacjach w grupie B zmagania rozpoczęli Jakub Krzemiński i Aleksander Czachorowski. Naprzeciwko Polaków w pierwszej kolejności stanął jeden z duetów gospodarzy – Holting/Andersson. Biało-czerwoni nie mieli szans w starciu ze Szwedami, a spotkanie zakończyło się wygraną przeciwników 2:0. Sytuacja dwójki stała się zatem podbramkowa.

W obu przypadkach rywalom udało się skraść całe show, w czym dodatkowo pomagał doping własnych kibiców. Szwedzi niezwykle czujnie zagrali na siatce, zdobywając blokiem aż 6 'oczek’. W ich przypadku dobrze funkcjonowała także zagrywka, która sprawiła Polakom sporo problemów. Pierwszy set zakończył się wygraną Holtinga i Anderssona do 13. Drugi był bardzo podobny. Wypracowana przewaga pozwoliła gospodarzom dosyć szybko odnieść zwycięstwo, domykając tym samym rezultat spotkania – 21:15. Najwięcej punktów, bo aż 18, zdobył w meczu Jakob Holting. Po polskiej stronie prym wiódł Aleksander Czachorowski, autor 16 'oczek’.

Holting/Andersson (SWE) – Krzemiński/Czachorowski (POL) 2:0

(21:13, 21:15)

W meczu ostatniej szansy Krzemiński i Czachorowski spotkali się z Holendrami – Sonneville/Groenewold. Spotkanie zdecydowanie nie należało do najłatwiejszych, ale biało-czerwonym w decydujących momentach udało się trzymać nerwy na wodzy. Dobra postawa zaowocowała wygraną 2:0, co sprawiło, że Polacy w sobotę zagrają dalej.

Pojedynek o wszystko w gruncie rzeczy należał do naprawdę wyrównanych, a żadna ze stron nie miała zamiaru rezygnować z marzeń. Kluczowa w odniesieniu do biało-czerwonych okazała się skuteczność w ofensywie. Zarówno pierwszy, jak i drugi set, padł łupem Polaków do 19. Na dystansach jednak gra toczyła się na żyletki, a oba duety nie szczędziły sobie odważnych zagrań. Aleksander Czachorowski zdobył 16 punktów. Drugi z Polaków, Jakub Krzemiński punktował 11 razy. Po drugiej stronie siatki najskuteczniejszy był Tom Sonneville, zdobywca 15 punktów.

Krzemiński/Czachorowski (POL) – Sonneville/Groenewold (NED) 2:0

(21:19, 21:19)

Zobacz również:

Siatkówka plażowa. Świetny rajd Polek! Ciężkowska i Łunio o krok od strefy medalowej

PlusLiga

  • Odważne wyznanie Erika Shojiego. Od razu otrzymał wsparcie od reprezentantów Polski

    Odważne wyznanie Erika Shojiego. Od razu otrzymał wsparcie od reprezentantów Polski

  • PlusLiga. Michał Gierżot zmienia barwy klubowe

    PlusLiga. Michał Gierżot zmienia barwy klubowe

  • PlusLiga. Ciekawe wzmocnienia sztabu Ślepska Suwałki

    PlusLiga. Ciekawe wzmocnienia sztabu Ślepska Suwałki