Strona główna » Plażówka zapada w sen zimowy. Ostatni turniej BPT Futures bez Polaków

Plażówka zapada w sen zimowy. Ostatni turniej BPT Futures bez Polaków

inf. własna, pzps.pl

fot. Alamy

Sezon w siatkówce plażowej niemal dobiegł końca. Zawody cyklu BPT Futures Laginha, to ostatni turniej w tym roku kalendarzowym. W zmaganiach biorą udział aż cztery biało-czerwone pary, które mają za sobą pierwsze stary. Rudna eliminacyjna okazała się jednak bezlitosna, a wszystkie polskie duety pożegnały się już z turniejem.

Ostatni taki start

Turniej plażowy w Laginha wystartował. Zanim rozpoczną się zawody główne, to część śmiałków przetestuje swoje umiejętności w kwalifikacjach. To już ostatni turniej plażowy w bieżącym roku kalendarzowym, a na starcie nie zabrakło reprezentantów i reprezentantek Polski.

Dla biało-czerwonych plażowiczów był to ciężki sezon, który rozpoczął nowy cykl olimpijski. W ciągu ostatnich miesięcy nie zabrakło również urazów, które zdziesiątkowały nawet najlepszą polską parę eksportową – Michał Bryl i Bartosz Łosiak. Mistrzostwa świata również nie poszły po myśli biało-czerwonych, którym nie udało się ponownie stanąć na podium czempionatu globu. Teraz wszystkich czeka zasłużona przerwa, a po niej czas na powrót na piach i start w kolejnych zawodach.

Pasmo niepowodzeń

Udział biało-czerwonych par w zawodach zainaugurowała jedyna dwójka kobiet. Klaudia Parczyńska i Łucja Koziorowska na start zmierzyły się z Francuzkami – Guigan/Ferreira. Przygoda Polek jednak jak szybko się rozpoczęła, tak też szybko się skończyła. Przeciwniczki zdołały dwukrotnie zdominować Parczyńską i Koziorowską, pozostawiając je na dystansie daleko w tyle.

Guigan/Ferreira (FRA) – Parczyńska/Koziorowska (POL) 2:
(21:17, 21:13)

Szczęście nie dopisało również doświadczonej dwójce panów. Jarosław Lech i Jakub Zdybek zagrali bardzo wyrównane spotkanie z Amerykanami – Ukkelberg/Owen. W obu setach o zwycięstwie reprezentantów USA decydowały dosłownie detale. Nominalni goście wiedzieli kiedy należy trzymać nerwy na wodzy, w obu przypadkach zwyciężając do 19.

Lech/Zdybek (POL) – Ukkelberg/Owen 0:2
(19:21, 19:21)

Ostatnią z par, która zakończyła zmagania na pierwszym etapie kwalifikacji, była dwójka – Witold Witkowski i Maksymilian Dymczyk. Lepsza w dwóch setach okazała się para Ukraińców – Likhatskyi I./Likhatskyi R. Rywalom błyskawicznie udało się podyktować własne tempo i reguły gdy, co przełożyło się na dwie jednostronne partie. Porażka Polaków, tak jak dwóch wcześniejszych par, była równoznaczna z pożegnaniem się z turniejem.

Witkowski/Dymczyk (POL) – Likhatskyi I./Likhatskyi R. (UKR) 0:2
(15:21, 11:21)

Jedyna szansa na drabinkę główną

Szansę sprawdzenia się na drugim etapie miała jedynie para Michał Witkoś i Mikołaj Kaczmarek. Biało-czerwonym w pierwszej rundzie udało się pokonać Czechów – Brnak/Olsansky. Spotkanie było jednak bardzo nieszablonowe, a oba zespoły miały swoje argumenty. O losach pierwszej części zadecydowała dopiero gra na przewagi. Nieco łatwiej Polacy mieli w drugim secie, lecz nie był to do końca spacerek.

Brnak/Olsansky (CZE) – Witkoś/Kaczmarek (POL) 0:2
(20:22, 18:21)

W kolejnej rundzie na biało-czerwonych siatkarzy czekała para Amerykanów – Roberts/Lorens. Tutaj już górą była dwuosobowa reprezentacja Stanów Zjednoczonych, zwyciężając 2:0. I o ile pierwszy set był wyrównany, tak w drugim Polakom wyraźnie brakowało sił, po tak intensywnym otwarciu. Porażka na tym etapie też była równoznaczna z odpadnięciem.

Roberts/Lorenz (USA) – Witkoś/Kaczmarek 2:0
(21:19, 21:15)

Zobacz również:

Polacy walczyli o medale w turnieju siatkówki plażowej na Florydzie

PlusLiga