Gwiazda reprezentacji Francji, Earvin Ngapeth jeszcze w tym sezonie ma zasilić szeregi jednego z irańskich klubów. Dla lidera Les Bleus będzie to powrót do tamtejszej ligi po czterech latach. Transfer wydaje się być już dopięty, bowiem klub sam przekazał informację o zakontraktowaniu zawodnika na swoich mediach społecznościowych.
Earvin Ngapeth niczym obieżyświat
Dwukrotny mistrz olimpijski w ostatnich latach nie próżnuje i zalicza krótkie epizody w różnych rozgrywkach ligowych na świecie. W ostatnim czasie grał chociażby w rodzimym Stade Poitevin, a następnie zasilił szeregi Fenerbahce Medicana Stambuł. Oba kluby zaliczył w tym samym sezonie. Przypomnijmy, że przed jego startem mówiono także o możliwości sprowadzenia ofensywnego gracza do Polski, bowiem niektóre kluby PlusLigi były nim zainteresowane.
Wcześniej miał także doświadczenia z klubami jak Dżakarta Bhayangkara Presisi, Halkbank Ankara czy Leo Shoes Modena. Od 2021 roku w żadnej ekipie nie spędził więcej niż jeden sezon.
Kierunek Iran
Teraz ma rozpocząć kolejny rozdział swojej kariery, bowiem jeszcze w tym sezonie ligowym zasili szeregi klubu Sirjan Foolad VC. To irański klub, który przed rokiem sięgnął po Klubowe Mistrzostwo Azji. Również teraz będzie to główny cel drużyny. W maju turniej odbędzie się w japońskiej Osace. I to właśnie w wywalczeniu tego trofeum ma pomóc Ngapeth.
Dla Francuza będzie to druga przygoda z ligą irańską w karierze. W 2022 roku atakujący wspomógł swoją dyspozycją Pajkan Teheran – ten sam klub, w którym kiedyś grał Rafał Faryna. Wraz z zespołem ze stolicy sięgnął po Klubowe Mistrzostwo Azji. Być może teraz zrobi to po raz drugi w innych barwach. Razem z Ngapethem w klubie ma zagrać m.in. 27-letni środkowy z Kuby, Javier Concepcion.
Zobacz również:
Dwukrotny mistrz olimpijski zagra w Japonii? Limity nie są przeszkodą