W drugiej rundzie MKS COPCO Imielin zmierzył się z KS BAS Kombinat Budowlany Białystok. Spotkanie od początku było bardzo zacięte. Oba zespoły przeżywały lepsze i gorsze momenty. Ostatecznie mecz wygrały gospodynie, ale dopiero po tie-breaku.
Dobry początek MKS-u
Początek spotkania był wyrównany, a wynik oscylował wokół remisu. Pierwsze na prowadzenie wyszły imielinianki, które po bloku Burzawa/Mackiewicz miały cztery „oczka” z przodu (10:6). Białostoczanki szybko wzięły się za odrabianie strat. Niestety przyjezdne dobre akcje przeplatały błędami, przez co trudno im było dogonić rywalki. Podopieczne trenera Rafała Kalinowskiego wykorzystały gorszą dyspozycje przeciwniczek, powiększając swoje prowadzenie. Skuteczny atak Anety Burzawy dał im 14 punkt, a punktowy blok Agaty Mackiewicz zwiększył przewagę do pięciu „oczek” (16:11). Trener Sebastian Grzegorek starał się ratować sytuację drużyny wprowadzając zmienniczki. Nowe zawodniczki na boisku radziły sobie lepiej od poprzedniczek, jednak było to za mało, żeby odwrócić losy inauguracyjnego seta. Punktowy blok Burzawy dał gospodyniom piłkę setową (24:18), a błąd w polu serwisowym Szymańskiej ją zakończył.
Siatkarki trenera Kalinowskiego rozpoczęły drugą odsłonę od czteropunktowego prowadzenia (4:0), a to głównie dzięki świetnym zagrywkom Sandry Łebek. Białostoczanki starały się gonić wynik, ale w dalszym ciągu popełniały zbyt dużo błędów. Inaczej sytuacja wyglądała u gospodyń, które punkty zdobywały seriami, pewnie utrzymując przewagę. W końcu dzięki punktowej zagrywce Julii Papszun na tablicy wyników zagościł remis po 12. Rozpoczęła się wyrównana gra, w której żadna z drużyn nie mogła wypracować większego prowadzenia. Dopiero w końcówce podopiecznym trenera Grzegorka udało się wyjść na prowadzenie przy zagrywkach Barbary Sokolińskiej, a następnie zapisać seta na swoim koncie (25:22).
Kolejna partia od początku była bardzo wyrównana i zacięta, a wynik oscylował wokół remisu. Żaden z zespołów nie miał w planach odpuszczać. Dopiero w drugiej połowie seta białostoczankom udało się odskoczyć na kilka punktów (16:12). Przyczyniły się do tego m.in. Łucja Kuriata i Magdalena Ociepa. Drużyna gości złapała dobry rytm gry, dzięki czemu zbliżały się do końca partii. Zespół z Imielina nie zamierzał się poddawać. Trener Kalinowski wprowadził zmiany, które przyniosły oczekiwany skutek, gdyż zmienniczki pomogły doprowadzić do wyrównania (21:21). Dzięki dobrej postawie Natalii Pustelnik MKS-owi udało się przechylić szale zwycięstwa na swoją stronę.
BAS wraca do gry
Wyrównany był również początek odsłony numer cztery. Dzięki wymagającym serwisom Papszun białostoczankom udało się uciec na pięć punktów (11:6). Gospodynie starały się gonić wynik, punktowały m. in. Pustelnik i Wioletta Paroń, jednak nie były w stanie zniwelować przewagi wypracowanej przez przeciwniczki. Po stronie BAS-u kolejne dobre akcję dokładały Papszun i Paulina Niedźwiecka, dzięki czemu drużyna coraz bardziej zbliżała się do wywalczenia tie-breaka (23:15). Atak Kuriaty dał przyjezdnym piłkę setową, a zakończył ją punktowy blok Niedźwieckiej.
Zacięta walka do końca
Tie-break od początku był bardzo zacięty. Żaden z zespołów nie miał zamiaru odpuszczać. Drużyny naprzemiennie zdobywały punkty, a wynik oscylował wokół remisu. Dopiero w drugiej części partii na prowadzenie wysunęły się imielinianki i po ataku Patrycji Wardęgi miały dwa „oczka” z przodu. BAS nie dał już rady odrobić tej niewielkiej straty i musiał uznać wyższość rywalek w całym meczu. Ostatni punkt dla MKS-u zdobyła Angela Mroczek.
MVP: Wioletta Paroń
MKS COPCO Imielin – KS BAS Kombinat Budowlany Białystok 3:2
(25:19, 22:25, 25:22, 20:25, 15:11)
Składy zespołów:
MKS COPCO Imielin: Paroń (18), Wardęga (17), Pustelnik (17), Burzawa (11), Mackiewicz (8), Łebek (2), Bodzęta (libero) oraz Mroczek (12), Śmietana (1), Szmajduch, Zawadzka (libero)
KS BAS Kombinat Budowlany Białystok: Niedźwiecka (13), Kuriata (12), Ociepa (12), Mennecozzi (6), Biała (2), Szymańska (2), Michalewicz (libero) oraz Sokolińska (16), Papszun (12), Wojciechowska, Kempfi, Szmigielska (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I Ligi K
źródło: inf. własna