Aleksandra Gryka: Nie mogę się doczekać nowego sezonu

W najbliższy weekend wystartuje TAURON Liga. Złota będą bronić siatkarki ŁKS Commercecon Łódź, które czują na sobie presję motywującą do walki. Nie zabraknie również drużyn, którym będzie przyświecać hasło „bij mistrza”. – Presja nam towarzyszy i jej widmo jest z nami. Ja myślę, że to jest dobra presja, która będzie nas motywować do walki, że będziemy grać jeszcze lepiej i być może będzie to wywoływać troszkę respektu u innych drużyn – ocenia Aleksandra Gryka, środkowa mistrza Polski.

Ruchy kadrowe u mistrza Polski na plus

– Zdajemy sobie sprawę, że każdy będzie chciał z nami wygrać i to jest dodatkowy poziom trudności – dodaje zawodniczka Łódzkich Wiewiór.

W zespole ŁKS Commercecon Łódź nie brakuje reprezentantek i zawodniczek, które naprawdę mocno pukają już do drzwi kadry. – Na pewno sukcesy reprezentacyjne będą się u nas przekładać na granie w Lidze Mistrzyń, na to jak jest obierana Polska na arenie międzynarodowej. Myślę, że to może być dodatkowy atut na tegoroczną Ligę Mistrzyń – ocenia Aleksandra Gryka.

Na plus dla mistrza Polski mają być niewielkie zmiany kadrowe oraz doskonała znajomość systemu pracy trenera Alessandro Chiappiniego. – To, że znamy z poprzedniego sezonu system gry i to jak pracuje trener Chiappini, na pewno będzie nam teraz pomagać. Uważam, że ruchy kadrowe, które zrobiliśmy, są bardzo trafione i że to będzie wzmocnienie tej grupy. Nie mogę się doczekać nowego sezonu – zakończyła środkowa ŁKS Commercecon Łódź.

Chemik jest głodny sukcesu

Wśród ekip, które będą chciały pokrzyżować plany mistrza Polski, jest Grupa Azoty Chemik Police, która poprzednie rozgrywki zakończyła niespodziewanie poza podium. – Okres wakacyjny i przygotowawczy bardzo szybko minął. Mamy jeszcze sporo rzeczy do zrobienia, ale cieszę się, że już wracamy do tego rytmu – mówi Iga Wasilewska, środkowa polickiego zespołu. – Reprezentacja zrobiła dużo dobrego, również marketingowo dla całej ligi i wszystkich polskich zawodniczek. Czuć, że zainteresowanie wzrasta.

– Poprzedni rok był dla mnie trudny. W tym sezonie zaczynamy od początku, więc bardzo się cieszę i nie mogę się doczekać sezonu – dodaje Marlena Kowalewska, rozgrywająca Chemika. – Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku, krok po kroku. Trzeba po prostu zbudować to, co było kiedyś. Czuję, że mamy super zespół, nie tylko na boisku, ale i poza. Mam nadzieję, że to przyniesie nam dużo radości i sukcesów.

 Loading ...