Leoš Chalupa został nowym szkoleniowcem Sokoła Frýdek-Místek. W sezonie 2019/2020 drużynie nie udało się zakwalifikować do fazy play-off. W nadchodzących rozgrywkach przed siatkarkami Sokoła zostanie postawiony nowy cel – uplasowanie się w górnej części tabeli czeskiej ekstraklasy.
Nowy trener Sokoła ma ekstraklasowe doświadczenie, w poprzednim sezonie prowadził zespół Volejbal Přerov. Pracował również z reprezentacją młodzieżową. Asystentką Chalupy będzie Alexandra Dedková, nigdyś zawodniczka ekipy Sokoła Frýdek-Místek.
Dlaczego wybrałeś Frýdek-Místek?
– Z przyjemnością skorzystałem z oferty powrotu do mojego rodzinnego regionu. Kierownictwo klubu znam od 19 lat, podziwiam i doceniam pomoc oraz pracę Jirki Zaorala, który poświęca siatkówce każdą wolną chwilę. To dla mnie obecnie wielkie życiowe wyzwanie i nie mogę się doczekać tej pracy.
Jakbyś scharakteryzował siebie jako trenera?
– Jestem trenerem, który chce przekazać jak najwięcej doświadczenia młodym zawodniczkom, które chcą się rozwijać. Moje zalety z pewnością obejmują komunikację i pokorę. Potrafię słuchać moich kolegów i wybierać z nich dobre elementy, nie tylko do mojej działalności trenerskiej. Oczywiście, jak wszyscy, mam wady, które próbuję wyeliminować, wiem o nich, ale ich nie ujawnię.
Który sukces lub doświadczenie uważasz za najbardziej wartościowe w swojej karierze?
– Każda edukacja nowych zawodników grających w siatkówkę jest sukcesem, a każdy sukces przynosi nowe doświadczenia. Zdecydowanie do sukcesów należy zdobycie złotego medalu na mistrzostwach Europy juniorów w 2000 roku w Szwajcarii. Piękny i niezapomniany moment, cieszę się, że mogłem tam być i serdecznie życzę tego każdemu trenerowi. Dziękuję za piękne chwile zawodnikom i całej ekipie szkoleniowej, bez nich to nigdy nie byłoby możliwe.
Co chciałbyś osiągnąć we Frýdku-Místku?
– Chciałbym, żeby na mecze przychodziło wielu widzów i abyśmy pokazali grę, która im się spodoba. Chcę, żeby dziewczyny dobrze się bawiły, niektóre z nich przeszły przez moje ręce w kadetach i juniorskich drużynach narodowych. Już po pierwszych dniach widać, że dziewczyny przyjęły to odpowiedzialnie, co jest bardzo ważne w sportach zespołowych i cieszę się z tego. Razem z moją asystentką Sašą Dedkovą, która ma ogromne doświadczenie zarówno w grze, jak i w roli trenera, dołożymy wszelkich starań, aby ulepszyć drużynę. Chciałbym, żebyśmy znaleźli się w górnej połowie tabeli.
źródło: cvf.cz, opr. własne