Już w najbliższy czwartek wystartują rozgrywki TAURON Ligi. Choć po ostatnim sezonie większa ilość zawodniczek zdecydowała się wyjechać za granicę, to w najwyższej klasie rozgrywkowej nadal będziemy mogli oglądać siatkarki kadry Stefano Lavariniego. W TAURON Lidze zadebiutuje też sporo młodzieżowych kadrowiczek. Które kluby zgromadziły najwięcej reprezentantek Polski?
Po sezonie 2023/2024 kilka naszych kadrowiczek postanowiło zdobywać cenne doświadczenie poza granicami naszego kraju. Na pewno głośnym transferem było przejście Martyny Łukasik do mistrza Włoch – Imoco Volley Conegliano, w którym od kilku lat gra już Joanna Wołosz. Na włoski kierunek zdecydowała się też była środkowa ŁKS-u Łódź – Aleksandra Gryka. Kilka siatkarek, które w tym roku brylowały w kadrze prowadzonej przez Stefano Lavariniego, już kolejny sezon spędzi w ligach zagranicznych – głównie we włoskiej i tureckiej. Ile reprezentantek Polski zatem zagra w TAURON Lidze? W składzie którego zespołu jest ich najwięcej?
DOMINACJA KS DEVELOPRESU RZESZÓW
Spośród 12. drużyn, które w tym sezonie przystąpią do rozgrywek TAURON Ligi, aż w 6 klubach pojawią się zawodniczki, które znalazły się w szerokiej kadrze trenera Stefano Lavariniego w roku olimpijskim. Oprócz seniorek na ligowych parkietach wystąpią też reprezentantki z drużyn młodzieżowych – U22, U20 i U18, które w bieżącym roku uczestniczyły w imprezach mistrzowskich i reprezentowały Polskę na arenach międzynarodowych.
Najwięcej obecnych kadrowiczek zgromadził aktualny wicemistrz Polski – KS DevelopRes Rzeszów, gdzie zagra 5 siatkarek, które wystąpiły w Siatkarskiej Lidze Narodów lub na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Dodatkowo 2 zawodniczki znalazły się w szerokiej kadrze na ten sezon, chociaż w głównych imprezach tego roku nie zagrały. Są to: Weronika Centka-Tietianiec oraz Aleksandra Dudek, nowy nabytek drużyny z Rzeszowa.
Spośród pięciu reprezentantek, które znalazły się w wąskim składzie włoskiego szkoleniowca, trzy grały już w poprzednim sezonie w Rzeszowie. Są to: rozgrywająca – Katarzyna Wenerska, libero – Aleksandra Szczygłowska oraz środkowa Magdalena Jurczyk. Najgłośniejszym transferem DevelopResu Rzeszów było zakontraktowanie – Agnieszki Korneluk, która opuściła Lotto Chemik Police. Oprócz niej na wybór tego klubu na sezon 2024/2025 zdecydowała się też Monika Fedusio, która była w 14-nasto osobowym składzie w Lidze Narodów. Można więc powiedzieć, że połowa składu rzeszowskich Rysic to polskie kadrowiczki. Wszystkie były powołane do seniorskiej reprezentacji w tym roku.
DUŻA GRUPA W ŁKS-IE ŁÓDŹ
Drugą drużyną, która będzie miała w swoim składzie najwięcej reprezentantek seniorskiej kadry, jest ŁKS Commercecon Łódź. Cztery zawodniczki pokazały się w tym roku na międzynarodowych parkietach podczas Ligi Narodów lub igrzysk w Paryżu. Siatkarką, która była już związana z łódzką drużyną, jest Klaudia Alagierska. Środkowa dostała też powołanie do „szczęśliwej 12”, która poleciała do Paryża. Mimo, że niedawno zmagała się z ciężką kontuzją kolana.
Pozostałe 3 siatkarki są nowymi zawodniczkami ŁKS-u. Są to: libero – Maria Stenzel (z Radomki Radom), Marlena Kowalewska (z Chemika Police) oraz Natalia Mędrzyk (z Chemika Police), która w kadrze Polski została nazwana przez trenera „Mamą”. To ona była jedną z wiodących postaci naszej reprezentacji w tym roku. Dodatkowo w szerokiej kadrze znalazła się też Zuzanna Górecka, która niegdyś była podstawową przyjmującą polskiej drużyny, ale na chwilę obecną wraca do pełni formy po ciężkiej kontuzji więzadeł kolanowych.
PO 2 REPREZENTANTKI
Aż 3 drużyny mają w swoich szeregach po 2 kadrowiczki seniorskiej reprezentacji kobiet. Są to: BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała, PGE GROT Budowlani Łódź oraz MOYA Radomka Radom. W zespole z Bielska-Białej zagrają dwie siatkarki, które reprezentowały Polskę podczas niektórych turniejów Ligi Narodów. Są to: środkowa – Joanna Pacak oraz przyjmująca – Julita Piasecka. Warto też wspomnieć, że w szerokiej kadrze znalazła się kapitan BKS-u Julia Nowicka, która w tym roku przegrała rywalizację z Joanną Wołosz, Katarzyną Wenerską oraz Marleną Kowalewską. Jednak podczas VNL 2023 była ważną częścią drużyny narodowej, która sięgnęła wtedy po brązowe medale tamtej imprezy. Jest to młoda, perspektywiczna siatkarka.
Kolejnym zespołem, który może pochwalić się dwiema reprezentantkami naszego kraju w swoim składzie są Budowlane Łódź. Te zawodniczki dostały swoje szanse podczas Ligi Narodów, do Paryża jednak już nie pojechały. Mowa o libero – Justynie Łysiak oraz przyjmującej Paulinie Damaske, która w poprzednim sezonie była kluczową siatkarką zespołu z Bielska-Białej. Postanowiła jednak wrócić do klubu z Łodzi. Będzie z pewnością dużym wzmocnieniem w ofensywie. W Budowlanych zagra też Alicja Grabka, która do niedawna była częścią kadry narodowej, jednak w tym sezonie przeszła operację i poddała się rehabilitacji, przez co nie znalazła się w szerokim składzie u Stefano Lavariniego.
Jeszcze MOYA Radomka Radom będzie miała w swoim zespole dwie reprezentantki Polski. Kamila Witkowska postanowiła przenieść się z ŁKS-u Łódź do drużyny z Radomia. Środkowa do ostatniego momentu była brana pod uwagę jeżeli chodzi o wyjazd na igrzyska olimpijskie. Ostatecznie szkoleniowiec zdecydował się zabrać Klaudię Alagierską, Agnieszkę Korneluk oraz Magdę Jurczyk. Dla Witkowskiej zabrakło już miejsca w 12-osobowym zestawieniu. Kolejną kadrowiczką jest Monika Gałkowska, która grała podczas Ligi Narodów, jednak ostatecznie Stefano Lavarini postawił w tym roku na Malwinę Smarzek. Atakująca Radomki w poprzednim sezonie była zmienniczką Magdy Stysiak na wszystkich imprezach międzynarodowych. W składzie radomianek jest też Weronika Szlagowska, która obecnie leczy kontuzję. Ta siatkarka w tym roku nie znalazła się jednak wśród wybranek trenera reprezentacji Polski.
TO CZAS NA MŁODZIEŻ
W tym sezonie wiele klubów zdecydowało się na zakontraktowanie młodzieżowych reprezentantek naszego kraju. Zespoły wsparły zawodniczki z kadry U22, U20 oraz U18. Najwięcej kadrowiczek młodego pokolenia, bo aż 5. znalazło się w ITA TOOLS Stali Mielec. Są to Agata Milewska, Klaudia Łyduch, Pola Janicka z reprezentacji do lat 22 oraz Aleksandra Walczak, Rozalia Moszyńska (U20). Milewska była w składzie kadry zarówno do lat 20, jak i do lat 22.
Z kolei w BKS-ie Bielsko-Biała zagrają 3 młode kadrowiczki – Zuzanna Suska i Zofia Brzoza (U20) oraz Wiktoria Szewczyk, która będzie jedną z najmłodszych zawodniczek w TAURON Lidze. We wrześniu skończyła dopiero 17 lat. Ma wspierać Julię Nowicką na rozegraniu. Jest to bardzo perspektywiczna siatkarka. Reprezentowała w tym roku Polskę w kadrze U18.
Kolejne 3 młodzieżowe reprezentantki zasiliły Chemik Police, który przed startem nowego sezonu zmagał się z problemami wynikającymi ze straty sponsora – Grupy Azoty. Z uwagi na tę sytuację nie było pewne, czy w ogóle zdołają skompletować skład. Jednak w końcu policzanki wystąpią w rozgrywkach TAURON Ligi, ale ich skład osobowy nie będzie już tak szeroki, jak to było od kilku lat, kiedy rok rocznie walczyli o najwyższe cele. W ich szeregach znalazły się: Dominika Pierzchała, która pozostała w zespole z Polic oraz Julia Hewelt i Agata Fiedorowicz, reprezentantki kadry U22.
W trzech drużynach znalazło się miejsce dla jednej młodej kadrowiczki. MKS Kalisz zakontraktował libero – Natalię Pajdak (U22), Radomkę Radom wzmocni inna libero – Zuzanna Maciejewicz (U20), a w UNI Opole zagra środkowa – Natalia Kecher (U22), która wcześniej reprezentowała już barwy Energi MKS-u Kalisz. W klubie z Opola rozgrywającą jest Julia Bińczycka, która też znalazła się w 30-osobowym zestawieniu na ten sezon. Tylko w zespołach z Bydgoszczy, Wrocławia oraz Mogilna nie będziemy oglądać aktualnych reprezentantek naszego kraju.
Jak nasze kadrowiczki będą sobie radziły na ligowych parkietach. Odpowiedź na to pytanie poznamy od 26.09, kiedy to wystartują rozgrywki TAURON Ligi kobiet.
Zobacz również:
Superpuchar Polski: BKS Bielsko-Biała wrócił na szczyt, policzanki z przetarciem
źródło: inf. własna