Za pięć dni rozpoczną się długo wyczekiwane igrzyska w Paryżu. Turniej siatkarski jeszcze nie wystartował, a Serbki już szokują. Nie znakomitą formą, lecz decyzjami trenera. Giovanni Guidetti zdecydował się na dokonanie dwóch zmian w olimpijskim składzie. Miejsce Aleksandry Jegdić zajmie Silvija Popović. Nową rezerwową będzie natomiast Mina Popović.
ZMIANY NA OSTATNIEJ PROSTEJ
Zaledwie dziesięć dni temu trener Giovanni Guidetti ogłosił skład serbskiej kadry na nadchodzące igrzyska olimpijskie w Paryżu. Pięć dni przed startem imprezy czterolecia włoski szkoleniowiec dokonał pewnych zmian kosmetycznych. Już wcześniej trener zapowiedział, że zostawia sobie pole do manewru i po ostatnich meczach kontrolnych ogłosi ostateczny skład.
Wcześniej ogłoszone zestawienie wyglądało następująco:
Rozgrywające: Maja Ognjenović, Bojana Drca
Atakująca: Tijana Bosković
Środkowe: Jovana Stevanović, Maja Aleksić, Hena Kurtagić
Przyjmujące: Bianka Busa, Sara Lozo, Katarina Lazović, Bojana Milenković, Aleksandra Uzelac
Libero: Aleksandra Jegdić
Rezerwowa: Ana Bjelica (atakująca)
Po zmianach zamiast Aleksandry Jedgić do Paryża uda się doświadczona 38-letnia libero Silvija Popović, która przez lata była defensywnym filarem zespołu i w swojej kolekcji ma już dwa krążki olimpijskie (Rio de Janeiro 2016 – srebro, Tokio 2020 – brąz). Zmiany dotyczą również zawodniczki rezerwowej. Dotąd do francuskiej stolicy miała pojechać Ana Bjelica, która miała w razie czego, być zmienniczką Tijany Bosković. Włoski szkoleniowiec zdecydował jednak, że atakującą zastąpi środkowa, Mina Popović, dla której brak wcześniejszego powołania zdziwił część kibiców. Zawodniczka niegdyś tworzyła podstawowy duet na środku siatki z Mileną Rasić. Ponadto 29-latka to mistrzyni świata z 2022 roku i brązowa medalistka ostatnich igrzysk w Tokio.
W ostatnich dniach Serbki zagrały mecze kontrolne w ramach Memoriały Agaty Mróz-Olszewskiej. Ich łupem 3:0 padło spotkanie z Francuzkami, następnie w dramatycznych okolicznościach poniosły klęskę z Dominikaną (2:3). W finale zawodów zmierzyły się z Polkami, które pokonały 3:1. Niewątpliwie Serbki są jednymi z kandydatek do podium w Paryżu.
Zobacz również:
Jelena Blagojević: Złoto jest tym, czego nam brakuje [wywiad]
źródło: meridiansport.rs