Silna liga to silna reprezentacja – to znajduje potwierdzenie w przypadku polskich drużyn i lig. Większość zawodników i zawodniczek grających w biało-czerwonych barwach stanowi o sile polskich lig. – Brawa dla prezesów, że potrafią tych najlepszych zawodników i najlepsze zawodniczki utrzymać w naszym kraju – mówi prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Sebastian Świderski.
PlusLiga coraz mocniej staje się celem od gry dla najlepszych zawodników na świecie. W najbliższym sezonie na polskich boiskach będzie można oglądać jeszcze więcej ciekawych nazwisk. Nie zabraknie też najlepszych polskich zawodników, którzy stanowią o sile reprezentacji naszego kraju. To jednak nie dzieje się dopiero teraz. Już od wielu lat plusligowe kluby sięgają po wielkie nazwiska. W ostatnim czasie polskie rozgrywki zyskały jednak jeszcze lepszą markę.
– To pokazuje siłę naszej ligi. Nazwiska, nowe nazwiska, wielkie nazwiska: Alan, Thales – Brazylijczycy, którzy naprawdę stanowią o sile reprezentacji. Pojawiają się w klubach, które nie są w top3 ubiegłego sezonu. To pokazuje też, że ten środek tabeli chce się rozwijać, chce iść do góry i walczyć z tymi najlepszymi. Co za tym idzie, ta liga się mocno wyrównuje, ale wyrównuje się do góry. Z tego powodu bardzo się cieszymy, bo jeżeli jest więcej takich spotkań na wysokim poziomie, to sami zawodnicy podnoszą swój. Nie ukrywam, że liczymy dość mocno na naszych kadrowiczów, że już w trakcie ligi będą się przygotowywać do jakże ważnego sezonu olimpijskiego – uważa prezes PZPS, Sebastian Świderski.
Siła ligi siłą reprezentacji
Polskie kadry narodowe zaliczają się do bardzo wąskiego grona zespołów, które bazują na zawodnikach i zawodniczkach grających na co dzień w rodzimych ligach. To oni są najlepszą wizytówką polskich rozgrywek ligowych. – Jeśli policzylibyśmy to jesteśmy jedną z niewielu, albo jedną z trzech reprezentacji, która większość swoich reprezentantów ma w swojej lidze. To pokazuje, że zarówno męska i żeńska liga bardzo mocno się rozwija. Brawa dla prezesów, że potrafią tych najlepszych zawodników i najlepsze zawodniczki utrzymać w naszym kraju – zakończył Świderski.
Zobacz również:
Artur Popko przed sezonem PlusLigi
źródło: inf. prasowa, inf. własna