Dla wielu kibiców żeńskiej reprezentacji Polski dużym zaskoczeniem był brak Malwiny Smarzek w szerokiej kadrze na mistrzostwa świata. O brak powołania dla atakującej pytany jest Sebastian Świderski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Ten jednak nie zdradza zbyt wiele informacji. – To decyzja trenera i on zna najlepiej powody, nie wypada bym się wypowiadał w jego imieniu – powiedział na łamach sport.pl.
Prezes PZPS-u przyznał jednak, że o składzie żeńskiej reprezentacji rozmawiał z trenerem Lavarinim wielokrotnie, zaś z Malwiną Smarzek nie miał okazji. – Zarówno w trakcie Ligi Narodów, jak i nawet dziś rano. Wybrał rozwiązanie najlepsze dla drużyny. Sam nie miałem w ostatnich miesiącach bezpośredniego kontaktu z Malwiną, ale rozmawiałem z jej menadżerem.
Tymczasem dość nieoczekiwanie do szerokiego składu na mistrzostwa świata została powołana Monika Gałkowska, która ostatnio biało-czerwoną koszulkę nosiła trzy lata temu. Atakująca zwróciła na siebie uwagę szkoleniowca podczas występów we włoskiej Serie A, gdzie miała okazję grać przez część sezonu 2021/2022.
*Więcej w serwisie sport.pl
źródło: inf. własna, sport.pl