Vuk Todorowić jest podstawowym rozgrywającym Enea Czarnych Radom i zbiera w tym sezonie wiele pozytywnych opinii. Kapitan radomskiej drużyny, po zakończeniu sezonu prawdopodobnie pozostanie w Pluslidze, lecz w barwach innego zespołu. Nieoficjalnie, nowym pracodawcą serbskiego gracza, ma być bezpośredni rywal Czarnych w grze o utrzymanie, czyli Cuprum Lubin.
walka do końca
Enea Czarni Radom notują obecnie bardzo trudny sezon, w którym do samego końca walczyć będą o utrzymanie. Dzięki ostatniej wygranej nad zespołem z Częstochowy, radomianie wciąż liczą się w walce o pozostanie w Pluslidze. Na ten moment, Czarni zajmują ostatnią pozycję w lidze z dorobkiem 15 punktów. O cztery „oczka” więcej ma Cuprum Lubin, który również nie może być pewny utrzymania w elicie.
transfer do… drużyny rywali?
Jednym z liderów drużyny w obecnym sezonie, jest rozgrywający Vuk Todorović. Serbski gracz, pełni również rolę kapitana drużyny, a jego dobre występy na boisku znalazły uznanie w oczach prezesów innych klubów. Nieoficjalnie wiadomo, że reprezentant Serbii, rozpoczął rozmowy z rywalem Czarnych w kontekście walki o utrzymanie, czyli zespołem Cuprum Lubin.
ostatnia kolejka zadecyduje?
Todorowić trafił do Enea Czarnych przed bieżącym sezonem PlusLigi. 26-latek występował w poprzednich latach w serbskiej, a następnie słoweńskiej lidze, zdobywając tam tytuły mistrzowskie. Z reprezentacją Serbii, Todorović sięgnął po złoty medal mistrzostw Europy w 2019 roku. W ostatnim sezonie reprezentacyjnym był podstawowym zawodnikiem Serbów w rozgrywkach elitarnej Ligi Narodów. Według różnych źródeł, Vuk Todorović miał już podpisać kontrakt w Cuprum. W zespole miedziowych ma występować od sezonu 2024/2025. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że w ostatniej kolejce Plusligi, Enea Czarni Radom mogą stoczyć bój o utrzymanie. Ich przeciwnikiem, będzie wtedy nie kto inny, jak drużyna Cuprum Lubin. Radomianom nie pozostaje nic innego, jak wierzyć, że kapitan zespołu zachowa profesjonalizm do końca i w decydujących starciach, postawi dobro obecnego zespołu na pierwszym miejscu.
Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi
źródło: echodnia.eu