W Rosji rozegrano 10. rundę spotkań. Swój mecz w tej kolejce awansem, w ramach Pucharu Rosji, rozegrał Zenit Kazań, pokonując na początku listopada Gazprom-Jugrę Surgut. Zwycięstwo odnotował również Ural Ufa z Maciejem Muzajem. Zespół polskiego atakującego wygrał na wyjeździe 3:2, a bombardier był zdecydowanym liderem swojej drużyny, która plasuje się aktualnie na 4. miejscu w tabeli. Na luty przełożony został natomiast pojedynek Jeniseju Krasnojarsk z Dinamem Moskwa.
Pięciosetowy bój stoczyli siatkarze Jugry Samotłor Niżniewartwosk i ASK Niżnyj Nowgorod. To gospodarze prowadzili już 2:1, ale zacięta czwartą partię wygrali zawodnicy ASK i to oni poszli za ciosem w tie-breaku, triumfując 15:11. Goście postawili aż 13 bloków, a w decydującej odsłonie o wiele lepiej poradzili sobie w ataku. Liderem ekipy z Niżnego Nowgorodu był Aleksander Mielnikow, który mecz skończył z dorobkiem 17 oczek i imponującą, 70% skutecznością swojej ofensywy. Dość szybko zakończył się hit 10. kolejki, w którym Zenit Sankt Petersburg podejmował Fakieł Nowy Urengoj. Gospodarze w żadnym z setów nie mieli nawet podejścia do wyraźnie lepiej dysponowanych podopiecznych Camillo Placiego. To oni szanowali swój serwis, a w ofensywie mogli pochwalić się 60% skutecznością. Świetnie spisał się Dmitrij Wołkow, który wywalczył 18 punktów, po 14 dołożyli natomiast Maksim Żygałow i Denis Bogdan.
Zaledwie 76 minut potrzebowali siatkarze Lokomotiwu Nowosybirsk, aby pokonać we własnej hali Dinamo Okręg Leningradzki. Podopieczni Plamena Konstantinowa kontrolowali boiskowe wydarzenia od początku do końca, dominując we wszystkich elementach. Ze swojej roli świetnie wywiązali się skrzydłowi. 15 punktów zapisał na swoim koncie Siergiej Sawin, 14 dołożył Drażen Luburić, a 13 Marko Ivović. Z roli faworytów wywiązali się także gracze Aleksieja Werbowa. Prowadzony przez byłego libero Kuzbass Kemerowo 3:0 odprawił z kwitkiem Biełogorie Biełgorod. Przyjezdni walczyli jedynie w trzeciej odsłonie, ale nie byli w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Liderem Kuzbassu był Ivan Zeystev, kończąc mecz z 12 oczkami na swoim koncie. Kuzbass do tego bardzo dobrze poradził sobie w bloku, 13 razy zatrzymując ofensywę gości.
Ural Ufa prowadził już na wyjeździe z Neftianikiem Orienburg 2:0. Gospodarze na swoją korzyść przechylili zacięta, zakończoną grą na przewagi trzecią odsłonę i swoją dobrą grę kontynuowali w kolejnej partii. Wyrównany był także tie-break, ale ten wynikiem 19:17 padł łupem Uralu. Ten do zwycięstwa poprowadził ponownie Maciej Muzaj. Polski atakujący był niekwestionowanym liderem swojej drużyny. Muzaj wywalczył aż 33 oczka, dostał 52 piłki, a kończąc 28 z nich, zanotował 54% skuteczności. Do punktów w ofensywie Polak dołożył także 3 asy serwisowe i 2 bloki, a jego ratio w tym meczu wyniosło +17. Ufa zajmuje w ligowej tabeli wysokie, 4. miejsce.
Liderem klasyfikacji jest Zenit Kazań, który swój mecz 10. rundy z Gazpromem-Jugrą Surgut rozegrał w ramach Pucharu Rosji 7. listopada. Spotkanie trwało zaledwie 66 minut i ani przez moment wygrana gospodarzy nie była zagrożona. Ekipa prowadzona przez Władimira Alekno dominowała w ataku, do tego postawiła aż 14 bloków. Bartosz Bednorz dostał wtedy wolny od szkoleniowca i nie pojawił się na boisku.
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi rosyjskiej mężczyzn
źródło: inf. własna