Strona główna » Liga włoska siatkarek. Burza wokół Romy Volley. Spadek, hejterzy i gorzkie oświadczenie klubu

Liga włoska siatkarek. Burza wokół Romy Volley. Spadek, hejterzy i gorzkie oświadczenie klubu

inf. własna

fot. Independent Photo Agency Srl / Alamy Stock Photo

W miniony weekend zakończyła się faza zasadnicza we włoskiej Serie A. Po niej wyłonionych zostało dwóch spadkowiczów. Wśród nich jest Roma Volley, a jej działacze w mediach społecznościowych opublikowali oświadczenie, w którym odnieśli się do całej sytuacji oraz do krytyki, która spadła na zespół.

Łzy w Rzymie

W lidze włoskiej siatkarek zakończyła się runda zasadnicza. Po niej dwie najsłabsze drużyny pożegnały się z elitą. Wśród nich dość niespodziewanie jest Roma Volley. Po bolesnym zakończeniu rundy zasadniczej klub z Rzymu wydał oświadczenie. 

– W sezonie, który rozpoczął się źle, z serią kontuzji i kilkoma sponsorami, którzy zawiedli na krótko przed rozpoczęciem Mistrzostw, nigdy nie brakowało zaangażowania ze strony zawodników, sztabu i zarządu, aby spróbować odzyskać jakość gry i punkty w tabeli, a także zwiększyć zaangażowanie podmiotów ekonomicznych, które mogłyby wesprzeć projekt drużyny z Rzymu, kończąc sezon zasadniczy w inny sposób – napisano we wstępie.

Kilka słów dla hejterów

Odniesiono się również do wielu krytycznych komentarzy, które pojawiły się chociażby w mediach społecznościowych, zarzucając drużynie brak zaangażowania. – Stanowczo odrzucamy głupie insynuacje, że klub chciał spadku. Tak mogą pomyśleć tylko ci, którzy nie mają pojęcia o poświęceniach, inwestycjach, pracy i pasji, które są podstawą tego projektu. To absolutnie smutne, że niektórzy kibice, przez większą część sezonu umniejszali jakość i zaangażowanie zawodniczek i sztabu szkoleniowego, oskarżając zarząd i cały klub o chęć negatywnego wyniku na koniec sezonu – napisano w oświadczeniu. 

Ostatni akord

Spadek z ligi jest tym bardziej szokujący, że drużyna prowadzona przez Giuseppe Cuccariniego awansowała do finału Pucharu Challenge, w którym zmierzy się z inną ekipą z Italii – Reale Mutua Fenera Chieri. Zdobyciem tego pucharu może więc nieco osłodzić sobie sezon, a działacze muszą pracować nad stworzeniem warunków umożliwiających szybki powrót do elity. – W ciągu 12 lat historii naszego klubu mieliśmy zwycięstwa i porażki, upadki i wzloty. Ten zarząd między innymi przywrócił Romę do A1 po 23 latach, do play-off po 26 latach, do finału europejskiego pucharu po 28 latach. Są to dokładnie ci sami menedżerowie, którzy stoją za tegoroczną degradację. Od początku naszego powstania mówiliśmy, że „drzwi są otwarte”. Ci, którzy chcą uczestniczyć w zarządzaniu klubem, powinni się zgłosić, udostępnić swój finansowy i zawodowy wkład w klub, a my bez wątpienia będziemy gotowi do synergicznej współpracy, aby przywrócić Rzym do miejsca, w którym być zasługuje – tak brzmi jedna z konkluzji oświadczenia.

PlusLiga