– Każda porażka czegoś uczy. Nie przegraliśmy z byle kim, bo jastrzębianie to bardzo mocny zespół. Mają jednak swoje mankamenty, które należy wykorzystywać. Myślę, że następnym razem będziemy do meczu z nimi jeszcze lepiej przygotowani – powiedział po przegranej z jastrzębianami członek sztabu szkoleniowego PGE Skry Radosław Kolanek.
Siatkarze PGE Skry Bełchatów przegrali z Jastrzębskim Węglem 1:3. Była to ich pierwsza porażka w tym sezonie. – Popełniliśmy zbyt dużo błędów. Rywale byli spokojniejsi w trudnych sytuacjach, popełnili mniej błędów i dlatego wygrali – powiedział Robert Taht, który powoli wraca do treningów i gry po przerwie spowodowanej kłopotami zdrowotnymi. – Jestem zadowolony, że mogę ponownie grać. W tym tygodniu zacząłem treningi w szóstkach, a upłynęło sporo czasu od kiedy ostatnio grałem. Dlatego to dla mnie pozytywna sprawa, że jestem znów częścią drużyny. Nie jestem jeszcze w pełni gotowy, ale to pozytywne, że zrobiłem ten krok i zagrałem bez żadnych dolegliwości. Na razie trudno mi odnaleźć się na boisku, jestem trochę zagubiony, ale mimo to cieszę się, że wróciłem i mogę pomóc PGE Skrze – dodał estoński przyjmujący.
Bełchatowianie próbowali podjąć ryzyko, ale zbytnio im się ono nie opłaciło. Duża liczba błędów własnych zaburzyła ich grę. – To był mecz, w którym należało podjąć ryzyko i szukać swojej szansy. Na chłodno musimy zastanowić się nad tym jak to ryzyko zbalansować, aby popełniać mniej błędów – przyznał Radosław Kolanek, według którego PGE Skra nie pokazała jeszcze w pełni swoich możliwości. – Jastrzębianie dysponują kapitalną zagrywką. Spodziewaliśmy się tego, że będziemy grać na wysokiej piłce. Potencjał mamy olbrzymi. Jestem pewien, że w najbliższym czasie będziemy w stanie go pokazać w pełni – dodał członek sztabu szkoleniowego PGE Skry.
Nie robi ona tragedii z pierwszego niepowodzenia w tym sezonie. Zamierza z niego wyciągnąć wnioski, aby być lepiej przygotowanym do kolejnych meczów, w tym także do rewanżu z mistrzem Polski. – Każda porażka czegoś uczy. Nie przegraliśmy z byle kim, bo jastrzębianie to bardzo mocny zespół. Mają jednak swoje mankamenty, które należy wykorzystywać. Myślę, że następnym razem będziemy do meczu z nimi jeszcze lepiej przygotowani i gotowi na to, aby lepiej zagrać – zakończył Radosław Kolanek.
źródło: inf. własna, PGE Skra Bełchatów - informacja prasowa