Przy kolejnych zmianach w klubach Serie A o sporym wzmocnieniu mogą mówić włodarze Piacenzy. Do prowadzonej przez Andreę Gardiniego drużyny dołączył bowiem, w ostatnich latach broniący barw Sir Safety Perugii czy Trentino, Aaron Russell.
Klub z Piacenzy kompletując skład na nowy sezon zdecydował się na przedłużenie kontraktów z doświadczonymi zawodnikami. Gas Sales Piacenza oficjalnie potwierdziła przedłużenie współpracy z przyjmującym – Iacopo Botto i doświadczonym libero – Fabio Fanulim. Sami zawodnicy również nie ukrywali, że zależało im na pozostaniu w klubie.
– Bardzo się cieszę, że będę kontynuował swoją karierę tutaj. Mocno wierzę w projekt, realizowany przez klub, a również działania na rynku transferowym, jakie obserwowaliśmy w ostatnich tygodniach, potwierdzają ambicje władz Gas Sales Piacenza. Osobiście nie mogę się doczekać powrotu do pracy na siłowni i spotkania z moimi nowymi kolegami z zespołu – przyznał Iacopo Botto, który do Piacenzy dołączył w 2019 roku (wcześniej występował w barwach Monzy – przyp. red.). Również dla 35-letniego libero pozostanie w klubie z Piacenzy było priorytetem. Dla Fabio Fanuliego najbliższy sezon będzie trzecim w barwach biancorossich. – Cieszę się, że mogę zostać w Piacenzy. Jak zawsze oddaję się do dyspozycji trenerowi Gardiniemu – dodał doświadczony libero.
Na tym włodarze Gas Sales Piacenza nie zamierzali poprzestać, już wcześniej do zespołu trenera Gardiniego dołączyli Oleg Antonov, Georg Grozer czy James Shaw, jednak to nie koniec wzmocnień. Kolejnym zawodnikiem, który dołączy do 10. klubu ostatniego sezonu Serie A jest reprezentant Stanów Zjednoczonych – Aaron Russell. Mistrz Italii z 2018 roku, zdobywca m.in. Pucharu (2018) i Superpucharu Włoch (2017) ma na koncie również sukcesy osiągane na europejskich parkietach: triumf w Klubowych Mistrzostwach Świata (2018) oraz w Pucharze CEV (2019). Od początku swojej seniorskiej kariery Russell związał się z klubami Serie A, do Italii trafił w 2015 roku, broniąc barw jednego z klubów wielkiej czwórki na Półwyspie Apenińskim, po trzech latach gry w klubie z Umbrii reprezentant Stanów Zjednoczonych przeniósł się do Trydentu. Po przedwcześnie zakończonym sezonie 2019/2020 w Trento doszło do sporych przetasowań i m.in. Aaaron Russel rozstał się z klubem. Teraz utalentowany przyjmujący związał się kontraktem z klubem z Piacenzy. – Aaaron Russel jest jednym z najlepszych zawodników na swojej pozycji, co udowodnił grając w reprezentacji czy Superlidze. Aaron dysponuje silnym atakiem i dużą różnorodnością zagrań, to zawodnik kompletny. Jesteśmy dumni, że w sowim zespole mamy takiego zawodnika – nie kryjąc satysfakcji z pozyskania Amerykanina mówił wiceprezes klubu – Giuseppe Bongiorni.
Kolejnym zawodnikiem, który zespół z czołówki Serie A zamienił na nieco niżej notowaną drużynę jest Maxwell Holt, o transferze amerykańskiego środkowego do Monzy mówiło się od jakiegoś czasu, teraz te doniesienia zostały potwierdzone. – Dla mnie był to dość łatwy wybór. Propozycja gry w Monzy dała mi szansę na dalsze spełnianie marzenia, jakim jest dla mnie gra we Włoszech. O Vero Volley Monzy słyszałem dużo dobrego, mam na myśli profesjonalizm klubu, jego organizację. Życie we Włoszech, nie tylko ze względu na fantastyczny poziom siatkówki, jest czymś wyjątkowym. Wierzę, że pomimo sytuacji z koronawirusem, włoska Superliga pozostanie najlepszą na świecie – przyznał reprezentant Stanów Zjednoczonych, który po czterech latach rozstał się z klubem z Modeny.
Na zmianę barw klubowych zdecydował się również inny doświadczony środkowy – Stefano Mengozzi, Włoch po czterech latach, kiedy to grał w Weronie i Vibo Valentii, zdecydował się wrócić do Ravenny. Jak donoszą włoskie media 35-latek ma zostać kapitanem swojego zespołu. Ligowy rywal Raenny, który w minionym sezonie wyprzedził nowy zespół Mengozziego o jedną pozycję, ma nieco inną wizję zespołu. Allianz Powervolley Milano zasili młody, perspektywiczny zawodnik, 19-letni środkowy – Leandro Mosca.
źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it
