W tym sezonie żeńska reprezentacja Słowenii będzie rywalizować w Złotej Lidze Europejskiej i eliminacjach do mistrzostw Europy 2026. Zespół narodowy poprowadzi Alessandro Orefice, a pierwsze zgrupowanie zaplanowano już na 30 kwietnia. W słoweńskiej kadrze zabraknie kilku zawodniczek, które dotychczas stanowiły o jej sile, ale włoski szkoleniowiec nie załamuje rąk z tego powodu.
Nowy trener, nowy rozdział
W połowie stycznia Alessandro Orefice został mianowany następcą Marco Bonitty na stanowisku pierwszego trenera żeńskiej reprezentacji Słowenii. Przed Słowenkami pracowite lato. Zaczną je od występów w Złotej Lidze Europejskiej, w której zmierzą się z Estonkami, Ukrainkami, Hiszpankami, Czeszkami, Szwedkami i Słowaczkami.
Nowy trener Alessandro Orefice na pierwsze zgrupowanie zbierze siatkarki już 30 kwietnia w Kranjskiej Gorze. Obecnie na jego liście znajduje się 14 zawodniczek. – Związek dał mi możliwość zebrania 16 zawodniczek na pierwszy cykl treningowy. Na ten moment pozycje środkowej i przyjmującej pozostawiłem otwarte, ale już w składzie kadry mamy dobrą kombinację kilku doświadczonych zawodniczek i wielu młodych, utalentowanych dziewczyn. Lista powoli się klaruje – podkreślił Włoch.
Nie akceptujesz warunków, nie zagrasz
Alessandro Orefice spotkał się z serią odmów ze strony siatkarek, które widziałby w kadrze. – W ostatnich miesiącach dzwoniłem do wielu zawodniczek. Moim celem było wnieść do reprezentacji narodowej wszystko, co najlepsze. Z niektórymi niestety nie znaleźliśmy wspólnego języka w sprawie warunków, jakie postawiłem przed pracą w kadrze narodowej. Nie wszystkie zawodniczki były gotowe je zaakceptować, dlatego na liście znalazły się tylko te, które mają odpowiednie podejście i sposób myślenia. Jestem pewien, że siatkarki, które będą dostępne tego lata, wypracują w sobie dobrego ducha zespołowego, będą ciężko pracować i osiągną cele wyznaczone przez reprezentację narodową. Jeśli chodzi o mnie, moje drzwi są zawsze otwarte dla wszystkich zawodniczek, oczywiście pod odpowiednimi warunkami. Zarówno w tej chwili, jak i w przyszłości.
W kadrze w tym sezonie nie zagrają m.in. Darja Eržen, Iza Mlakar, Klara Milošič, Lara Rituper czy Naja Boisa. Gry w reprezentacji odmówiła również Lana Ščuka, która według Orefice nie widzi siebie w wybranym składzie. Eva Pavlović-Mori była gotowa do gry w reprezentacji, ale – jak powiedział selekcjoner – nie chciała zaakceptować warunków, które ustalił i które będą obowiązywać wszystkie zawodniczki.
źródło: odbojka.si, opr. własne