W Wałczu zameldowały się już pierwsze kadrowiczki. Choć część reprezentantek Polski dostała więcej wolnego, to współpracę ze sztabem Stefano Lavariniego rozpoczęły zawodniczki, które wcześniej zakończyły sezon oraz tegoroczne debiutantki. Nowy cykl olimpijski rozpoczęto także w nowym miejscu, bowiem we wcześniejszych latach domem polskich siatkarek był Szczyrk.
3, 2, 1… start
Na dobre wystartowały przygotowania do sezonu reprezentacyjnego 2025. Stefano Lavarini długo wstrzymywał się z ogłoszeniem powołań, lecz teraz cały proces znacznie przyspieszył. Część zawodniczek, które najdłużej było obciążonych grą w klubach otrzymało jeszcze trochę wolnego, tak aby nabrać sił na wymagający sezon kadrowy. Na zgrupowaniu pojawiło się już jednak pierwsze jedenaście zawodniczek, które już teraz rozpoczęły przygotowania. Już teraz na wezwanie trenera odpowiedziały także kadrowe debiutantki, które choć w niektórych przypadkach do niedawna grały o brąz mistrzostw Polski, to jednak sztab chciałby już teraz rozpocząć z nimi pracę.
– W tej początkowej grupie, aż jedenaście zawodniczek pierwszy raz dostało zaproszenie na zgrupowanie reprezentacji Polski, prowadzonej przez trenera Stafano Lavariniego. Teraz boisko należy do nich i pod nieobecność bardziej doświadczonych koleżanek, mają najlepszą szansę aby pokazać swoje umiejętności. Miło widzieć nowe twarze zarówno w zespole jak i sztabie. Wierzę, że wszyscy szybko się zaaklimatyzują i w dobrej atmosferze będziemy solidnie pracować nad realizacją postawionych celów – powiedział Szymon Szlendak, kierownik polskiej kardy seniorek.
Lista zawodniczek, które rozpoczęły zgrupowanie w Wałczu:
- Adriana Adamek
- Julia Bińczycka
- Martyna Borowczak
- Martyna Czyrniańska
- Karolina Drużkowska
- Natalia Kecher
- Klaudia Łyduch
- Julia Orzoł
- Dominika Pierzchała
- Aleksandra Rasińska
- Olivia Różański
- Malwina Smarzek
- Sonia Stefanik
- Wiktoria Szewczyk
- Julia Szczurowska
Przeprowadzka z drugiego końca Polski
Tradycyjnie domem kadry Polski siatkarek był Szczyrk, w którym mieści się Szkoła Mistrzostwa Sportowego PZPS. Tym razem sytuacja uległa zmianie, a reprezentacja postawiła na całkowicie nowy obiekt. Wybór padł na mieszczący się województwie zachodniopomorskim Wałcz.
– Myśląc „baza polskich siatkarek” naturalnie pierwszy nasuwa się Szczyrk – to tam spędzamy najwięcej czasu, tam mieści się żeńska Szkoła Mistrzostwa Sportowego PZPS i tam jest nam zawsze bardzo dobrze. Natomiast nowe rozdanie, ten nowy cykl olimpijski postanowiliśmy rozpocząć w miejscu nowym dla żeńskiej siatkówki reprezentacyjnej – wyjaśnił kierownik drużyny.
Powodów przeprowadzki z jednego końca Polski, na drugi jest co najmniej kilka. Najważniejszym wydaję się nowoczesne zaplecze treningowe, które symbolicznie ma otworzyć także nowy rozdział dla drużyny. Po drodze na brak grania nie ma co narzekać. Imprezą docelową są jednak igrzyska olimpijskie w Los Angeles w 2028 roku. Nowy cykl olimpijski warto zatem zacząć z przytupem. – COS OPO Wałcz skusił nas nieprawdopodobnie nowoczesną i funkcjonalną halą do gier zespołowych oraz zapleczem do przygotowania motorycznego i odnowy biologicznej. Do tego możemy liczyć tu na smaczną kuchnię, piękne okoliczności przyrody oraz gościnność i życzliwość personelu. Trzytygodniowe zgrupowanie zwieńczymy międzynarodowym turniejem towarzyskim w Koszalinie, którego bliskość również miała decydujący wpływ na wybór naszej bazy treningowej – dodał Szlendak.
Przed biało-czerwonymi wymagający sezon reprezentacyjny. Po zgrupowaniu przyjdzie czas na pierwsze gry kontrolne. Później kolejnym dużym wyzwaniem będzie tradycyjnie już siatkarska Liga Mistrzyń. VNL wystartuje 4 lipca i potrwa do 27 lipca. W poprzednich dwóch edycjach podopieczne trenera Lavariniego sięgały po brąz. Później ponownie przyjcie czas ciężkiej pracy, a najważniejszym wydarzeniem cyklu będą mistrzostwa świata. Gospodarzem zawodów jest Tajlandia, a turniej zostanie rozegrany na przełomie sierpnia i września. W grupie G polskie siatkarki zagrają z Niemkami, Kenijkami i Wietnamkami.
Zobacz również:
Julio Velasco odkrył karty. Pominął mistrzynię olimpijską
