Reprezentacja Polski do lat 19 odniosła duży, międzynarodowy sukces. W meczu o brązowy medal okazała się zdecydowanie lepsza od Turcji. Pokonała rywalki 3:0 i tym samym stanie na najniższym stopniu podium mistrzostw świata, które były rozgrywane w Chorwacji. W meczu o złoto zmierzą się z kolei reprezentacje – Bułgarii i Stanów Zjednoczonych.
Drugi taki krążek!
Biało-czerwone dopięły swego. Podopieczne Marcina Orlika w czempionacie globu długo dzierżyły tytuł niepokonanych. W fazie grupowej pokonały Amerykanki 3:2. W półfinale jednak broniące mistrzostwa sprzed dwóch lat reprezentantki USA wzięły odwet, zwyciężając 3:0. Porażka dała jednak szansę polskim kadrowiczkom na stanięcie na podium. Wystarczyło wygrać w finale B, gdzie naprzeciwko nich stanęły Turczynki. Oba zespoły także spotkały się w fazie grupowej. Wówczas górą były podopieczne trenera Orlika – 3:0. Takim samym rezultatem zakończył sisę pojedynek o brąz, gdzie Turczynkom także nie udało się ugrać ani jednego seta.
Jest to drugi taki sukces polskich kadetek. Po raz pierwszy biało-czerwona drużyna sięgnęła po krążki na mistrzostwach w 2001 roku. Dobra postawa w całym turnieju dała im szansę gry o brąz. Bój był zacięty, ale lepsze były polskie siatkarki, które pokonały Włoszki 3:2. Ówczesnym szkoleniowcem kadry był Andrzej Peć. W składzie znalazły się – M. Sadurek, G. Buławczyk, P. Gomułka, A. Podolec, I. Żebrowska, S. Wojcieska, A. Sawicka, K. Wellna, M. Wilczyńska, A. Barańska, J. Kaczor oraz J. Ordak.
Jednostronnie od początku
Początek spotkania należał do rozpędzonych Polek, które były pewne swoich umiejętności – 10:4. Turczynki przez moment starały się oszukać przeznaczenie, próbując odrobić zaległości, lecz nie dało to spektakularnych efektów – 7:10. Dużym atutem biało-czerwonych było sprawne funkcjonowanie sytemu blok-obrona. W ofensywie błyszczała Natasza Ornoch. Świetne wejście w mecz odnotowały również Zofia Pinderska i Liliana Wójcik. Wicemistrzynie globu sprzed dwóch lat natomiast wyraźnie nie mogły złapać rytmu, a niedociągnięcia w ofensywie wywoływały frustrację – 12:16, 14:20. Ratować patową sytuację próbowała jeszcze Ceylin Kuyan. Na reprezentantki Polski nie było jednak mocnych. Biało-czerwone już w pierwszym secie nie pozostawiły złudzeń rywalkom, zwyciężając 25:19.
Podrażnione porażką na otwarcie Turczynki próbowały odbić się od dna w drugim secie – 5:3. Radość z niewielkiego prowadzenia nie trwała zbyt długo, bowiem za moment był już remis – 5:5. W kolejnych minutach grano punkt za punkt, co nie było rozwiązaniem dla żadnej ze stron. Turczynki w pewnym momencie jednak ponownie złapały zadyszkę. Ze słabości oponentek skorzystały biało-czerwone, punktując seriami – 14:10, 18:12. Wciąż nie do zatrzymania były Ornoch i Wójcik. W ataku i bloku błysnęła Maja Koput, ale przeciwniczki nie miały zamiaru odpuszczać. Pojedynczy zryw o mały włos nie odwrócił losów seta – 21:21. Do Kuyan dołączyły Aylin Uysalcan oraz Ezel Balik. W odpowiednim czasie jednak podopieczne trenera Orlika zdołały się obudzić, podwyższając prowadzenie 2:0 – 25:21.
Od pierwszych wymian trzeciego seta prym wiodły reprezentantki Polski, które jak najszybciej chciały domknąć spotkanie, kończąc turniej z medalami na szyi. Udało im się to, a kontrola nad wydarzeniami na boisku mogła imponować – 3:0, 7:4. Kontynentalne oponentki próbowały jeszcze powalczyć – 8:8, 15:15. Na samym finiszu jednak rezultat się rozjechał, a za moment z wygranej cieszyły się już biało-czerwone – 25:20. Kluczem do sukcesu była m.in. świetna gra blokiem, gdyż to właśnie w tym elemencie drużyna zdobyła aż 11 punktów. Na samym finiszu zaś, przy tak grających Nataszy Ornoch i Lilianie Wójcik, pozostałe zawodniczki niewiele musiały robić. Obie frontmenki łącznie dopisały na konto drużyny aż 13 'oczek’.
Turcja – Polska 0:3
(19:25, 21:25, 20:25)
Składy zespołów
Turcja: Akpinar (2), Ceylin Kuyan (12), Balik (5), Uysalcan (13), Ceyda Kuyan (4), Kacmaz (6), Zambak (libero) oraz Özen, Yener i Basaran (3)
Polska: Kaczmarzyk (4), Siuda (3), Ornoch (16), Koput (8), Pinderska (9), Wójcik (15), Gucwa (libero) oraz Szewczyk, Koprowska i Dorywalska
Zobacz również:
Ogromny sukces polskich siatkarek! Zagrają o mistrzostwo Europy