Siatkarki reprezentacji Polski 3 zwycięstwami w towarzyskim turnieju w Koszalinie zaczęły sezon kadrowy. Przed nimi Liga Narodów i mistrzostwa świata. Na razie jednak w rozmowach w Polsacie Sport zgodnie podkreślają, że przed nimi dużo do poprawy.
Z kompletem zwycięstw
Reprezentacja Polski siatkarek w ostatnim dniu towarzyskiego turnieju rozgrywanego w Koszalinie pokonała w czterech setach Francuzki. – Moim zdaniem spotkanie z Francuzkami było najlepsze w naszym wykonaniu. Myślę, że jest to dobry prognostyk na przyszłość. Nie był to jednak wybitny turniej w naszym wykonaniu. Początek pracy w kadrze zawsze jest ciężki. Musimy dotrzeć się po sezonie klubowym. Wiadomo, że doskwiera jeszcze zmęczenie, a niektóre dziewczyny wracają po urazach. Spodziewałyśmy się, że przez te 3 dni będzie dużo rotacji i szukania optymalnej formy – powiedziała rozgrywająca, Alicja Grabka.
Testowanie i zgrywanie
W trakcie koszalińskich zmagań Stefano Lavarini dał szansę gry większej grupie siatkarek. Pojawiały się one na boisku w różnych ustawieniach. Mogły więc przetrzeć się z rywalkami prezentującymi odmienny styl gry. – W tym turnieju trener sprawdził różne ustawienia i poszczególne systemy gry. Jest to dopiero początek, więc na pewno mamy jeszcze dużo do poprawy. Cieszymy się, że mimo tego, że były różne rotacje i różni przeciwnicy, potrafiłyśmy w każdym meczu utrzymać na tyle dobrą grę, aby odnieść zwycięstwo – stwierdziła środkowa, Agnieszka Korneluk.
Bez hurraoptymizmu
Mimo że biało-czerwone zakończyły zmagania z kompletem zwycięstw, to nie popadają w hurraoptymizm. Wręcz przeciwnie – zgodnie podkreślają, że przed nimi jeszcze dużo pracy. – Fajnie, że wygrałyśmy ten turniej, ale to nie był styl, w którym chciałybyśmy go wygrać. Wiedziałyśmy, że jesteśmy faworytkami i poszczególne mecze powinny wyglądać jednostronnie. Nie było tak, ale jeszcze zgrywamy się po sezonie klubowym, widać, że trener szuka pierwszej szóstki. Nie jest to jeszcze nasza gra, ale mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej – zakończyła przyjmująca, Martyna Czyrniańska.
Zobacz również: Świetny występ okupiony urazem. Reprezentacyjna środkowa przejdzie badania