Nie tylko Tomasz Fornal, ale także cała reprezentacja Polski została doceniona przez Andreę Anastasiego. Były selekcjoner polskiej kadry nie szczędził miłych słów o pracy, jaką wykonują biało-czerwoni. – Byłem pod ogromnym wrażeniem poziomu skupienia zawodników – powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym po tym, jak obserwował jeden z treningów Polaków.
Andrea Anastasi pod wrażeniem treningów polskiej kadry
Reprezentacja Polski siatkarzy już za niespełna trzy tygodnie rozpocznie zmagania w grupie G na mistrzostwach świata. Póki co, trenuje na zgrupowaniu w Zakopanem. W ostatnich dniach podopiecznych Nikoli Grbicia odwiedził nietypowy gość.
Treningom Polaków przyglądał się Andrea Anastasi, były selekcjoner reprezentacji Polski w latach 2011-2013. Jak powiedział w rozmowie z Edytą Kowalczyk dla Przeglądu Sportowego, było to bardzo wartościowe i pozytywne doświadczenie.
– Byłem pod ogromnym wrażeniem poziomu skupienia zawodników. Nie było za dużo gadania, krzyków, tylko pełna koncentracja. Oczywiście, kiedy była na to przestrzeń pojawiały się żarty, ale one nie zakłócały przebiegu pracy. Widać, że ta grupa nie traci czasu. Obecne pokolenie zawodników też się zmienia. Są zdecydowanie bardziej profesjonalni, wiedzą, co do nich należy – skomentował pracę Polaków.
Koncentracja kluczem do sukcesu
Kluczowe w tym wszystkim jest oczywiście podejście Serba. Nikola Grbić jest znany ze stoickiego spokoju, ale także z trafiających „w punkt” rozmów motywacyjnych. Nie umknęło to uwadze Andrei Anastasiego. – Widzę, jak ciężko pracują z Nikolą Grbiciem. On też pilnuje, żeby zawodnicy nie tracili koncentracji, dlatego zdarzało się, że kilka razy przerwał trening, żeby powiedzieć kilka mocniejszych słów i przypomnieć im, na czym polega zadanie. Na koniec także dał istotną przemowę dotyczącą motywacji, walki o każdy kolejny punkt, który może zaważyć na końcowym rezultacie. Bardzo mi się to podobało. Jeden z treningów trwał blisko trzy godziny, a po nim wciąż nie wszyscy opuścili halę, bo kilku zawodników jeszcze trenowało przyjęcie – zdradził szkoleniowiec.
Tomasz Fornal – najbardziej kompletny zawodnik
Kto z zawodników zrobił na Włochu największe wrażenie? Nie kto inny, jak Tomasz Fornal. – On jest niesamowity! Razem z Alessandro Michieletto są według mnie najbardziej kompletnymi zawodnikami pod względem gry w bloku, obronie, zagrywce. Atakować też potrafią zarówno mocno, jak i nieco lżej, technicznie. Oczywiście to koniec nazwisk świetnych przyjmujących, bo dalej wymieniłbym też Kamila Semeniuka, Wilfredo Leona czy Ołeha Płotnyckiego, choć ten ostatni szkoda, że nie gra na poziomie reprezentacyjnym – podkreślił.
Szkoleniowiec nie zapomniał jednak o Maksymilianie Graniecznym czy Jakubie Nowaku. Obaj gracze są dla Włocha interesujący i widzi w nich przyszłość reprezentacji Polski.
Trudny wybór przed trenerem
Przed Nikolą Grbiciem jeszcze jedno trudne zadanie. W Zakopanem trenuje piętnastu zawodników, a na czempionat pojechać może tylko czternastu. Trener będzie musiał więc odesłać jednego z graczy do domu – najprawdopodobniej będzie to któryś z przyjmujących.
Kolega po fachu nie zazdrości wyboru Serbowi. – Powiedziałem Nikoli, że nie chciałbym być teraz w jego skórze. Znam to uczucie, gdy stoi się przed wyborem na ważny turniej i to kosztuje niesamowicie dużo energii, by przekazać temu jednemu zawodnikowi, że zostaje w domu. Rozumiem też, gdy siatkarz czuje się rozczarowany i reaguje emocjonalnie – zauważył Anastasi.
Zobacz również:
Norbert Huber skomentował swój stan zdrowia