Strona główna » Nikola Grbić o tym, co było największą trudnością w budowaniu reprezentacji

Nikola Grbić o tym, co było największą trudnością w budowaniu reprezentacji

Siatkarskie Ligi – YouTube

fot. Klaudia Piwowarczyk

Szerokim echem odbił się szeroki skład reprezentacji Polski siatkarzy powołany na Siatkarską Ligę Narodów. Wielu kluczowych zawodników odpoczywa, a szansę dostają młodzi. O swoich wyborach w Siatkarskich Ligach opowiadał sam Nikola Grbić.

Jak na razie Nikola Grbić prowadząc polską reprezentację kończy sezon z ważnym medalem. W 2022 roku, gdy objął biało-czerwonych, ci zdobyli wicemistrzostwo świata. Rok później triumfowali w Lidze Narodów i mistrzostwach Europy, by rok temu przełamać impas olimpijskich ćwierćfinałów i zdobyć upragniony medal igrzysk – srebro. Po latach sukcesów i w nowym rozdaniu w czteroleciu olimpijskim włoski trener chce od razu przygotować zespół do igrzysk w Los Angeles. To wymaga czasu, a szansę dostaną młodzi.

Nie tylko drużyna

W reprezentacji Polski siatkarzy po sezonie olimpijskim doszło do wielu zmian. W szerokim składzie biało-czerwonych zabrakło wielu zawodników, bez których wielu nie wyobraża sobie kadry. Jak się okazało również spore zmiany zaszły w sztabie szkoleniowym i jak przyznał Nikola Grbić, te wybory były dla niego najtrudniejsze.

To było trudniejsze od wyboru szerokiej kadry. Dla mnie było to trudne wyzwanie, gdyż z poprzednim sztabem znaliśmy się doskonale i pracowaliśmy pięknie. Dla mnie to będzie też nowość, by poznać mój nowy sztab podczas wspólnej pracy, zobaczyć jak reagują oni w tych najważniejszych momentach – przyznał w rozmowie z Siatkarskimi Ligami szkoleniowiec. – Myślę, że mamy bardzo dobry sztab – dodał.

Zmiana koncepcji

Wstępnie mówiło się o tym, że podany skład jest tym, który weźmie udział w rozgrywkach Siatkarskiej Ligi Narodów. Na mistrzostwa świata, które są kluczową imprezą sezonu, we wrześniu mieli wrócić ci kluczowi zawodnicy. Wygląda na to, że będzie inaczej, a Polacy w docelowym turnieju również zagrają mocno zmienionym składem. Przypomnijmy, że w składzie brakuje: Marcina Janusza, Mateusza Bieńka, Łukasza Kaczmarka, Grzegorza Łomacza oraz Pawła Zatorskiego, który wraca po urazie.

Oczywiście, że chciałbym pojechać najlepszym składem na mistrzostwa świata, bo chcemy wygrać ten turniej. Pierwszy plan zakładał, że zawodnicy dostaną parę tygodni na odpoczynek i wyleczenie swoich urazów i będą przygotowywać się do sezonu reprezentacyjnego, ale po rozmowach z nimi zrozumiałem, że najlepiej będzie, gdy niektórzy zawodnicy dostaną całe lato dla siebie. By wyleczyli swoje urazy, by mogli pobyć wreszcie z rodziną, by mogli odpocząć i zregenerować głowę. Bo naszym celem jest Los Angeles. Musiałem teraz zmienić swój plan. Chce pracować z zawodnikami, którzy są gotowi w pełni do wszystkich wyzwań – podkreślił w rozmowie z Adrianem Brzozowskim.

Szansa dla młodych

Chyba jeszcze nigdy w historii polskiej reprezentacji siatkarzy tak wielu młodych zawodników nie dostało tak realnych szans na zaprezentowanie się w barwach narodowych. Treningi to nie wszystko, co ma im kadra zapewnić. Wielu będzie miało okazję sprawdzić się w warunkach meczowych. Siatkarska Liga Narodów w tym roku będzie więc wielkim sprawdzianem dla polskich siatkarzy.

Teraz jest bardzo dobra okazja, by Kuba Popiwczak, Marcin Komenda, Jan Firlej, Bartłomiej Boładź czy jeszcze inni mogli się pokazać. Oni będą grać i w warunkach meczowych staną przed szansą, by się wykazać. Mam nadzieję, że po tym sezonie będę miał jeszcze większe wyzwanie, by wybrać najlepszy skład – stwierdził Nikola Grbić.

Pierwsze sprawdziany dla kadry po zmianach już pod koniec maja, gdy ta w Silesia Cup zagra z Niemcami, Bułgarią i Ukrainą.

PlusLiga