Szerokim echem odbił się szeroki skład reprezentacji Polski siatkarzy powołany na Siatkarską Ligę Narodów. Wielu kluczowych zawodników odpoczywa, a szansę dostają młodzi. O swoich wyborach w Siatkarskich Ligach opowiadał sam Nikola Grbić.
Jak na razie Nikola Grbić prowadząc polską reprezentację kończy sezon z ważnym medalem. W 2022 roku, gdy objął biało-czerwonych, ci zdobyli wicemistrzostwo świata. Rok później triumfowali w Lidze Narodów i mistrzostwach Europy, by rok temu przełamać impas olimpijskich ćwierćfinałów i zdobyć upragniony medal igrzysk – srebro. Po latach sukcesów i w nowym rozdaniu w czteroleciu olimpijskim włoski trener chce od razu przygotować zespół do igrzysk w Los Angeles. To wymaga czasu, a szansę dostaną młodzi.
Nie tylko drużyna
W reprezentacji Polski siatkarzy po sezonie olimpijskim doszło do wielu zmian. W szerokim składzie biało-czerwonych zabrakło wielu zawodników, bez których wielu nie wyobraża sobie kadry. Jak się okazało również spore zmiany zaszły w sztabie szkoleniowym i jak przyznał Nikola Grbić, te wybory były dla niego najtrudniejsze.
– To było trudniejsze od wyboru szerokiej kadry. Dla mnie było to trudne wyzwanie, gdyż z poprzednim sztabem znaliśmy się doskonale i pracowaliśmy pięknie. Dla mnie to będzie też nowość, by poznać mój nowy sztab podczas wspólnej pracy, zobaczyć jak reagują oni w tych najważniejszych momentach – przyznał w rozmowie z Siatkarskimi Ligami szkoleniowiec. – Myślę, że mamy bardzo dobry sztab – dodał.
Zmiana koncepcji
Wstępnie mówiło się o tym, że podany skład jest tym, który weźmie udział w rozgrywkach Siatkarskiej Ligi Narodów. Na mistrzostwa świata, które są kluczową imprezą sezonu, we wrześniu mieli wrócić ci kluczowi zawodnicy. Wygląda na to, że będzie inaczej, a Polacy w docelowym turnieju również zagrają mocno zmienionym składem. Przypomnijmy, że w składzie brakuje: Marcina Janusza, Mateusza Bieńka, Łukasza Kaczmarka, Grzegorza Łomacza oraz Pawła Zatorskiego, który wraca po urazie.
– Oczywiście, że chciałbym pojechać najlepszym składem na mistrzostwa świata, bo chcemy wygrać ten turniej. Pierwszy plan zakładał, że zawodnicy dostaną parę tygodni na odpoczynek i wyleczenie swoich urazów i będą przygotowywać się do sezonu reprezentacyjnego, ale po rozmowach z nimi zrozumiałem, że najlepiej będzie, gdy niektórzy zawodnicy dostaną całe lato dla siebie. By wyleczyli swoje urazy, by mogli pobyć wreszcie z rodziną, by mogli odpocząć i zregenerować głowę. Bo naszym celem jest Los Angeles. Musiałem teraz zmienić swój plan. Chce pracować z zawodnikami, którzy są gotowi w pełni do wszystkich wyzwań – podkreślił w rozmowie z Adrianem Brzozowskim.
Szansa dla młodych
Chyba jeszcze nigdy w historii polskiej reprezentacji siatkarzy tak wielu młodych zawodników nie dostało tak realnych szans na zaprezentowanie się w barwach narodowych. Treningi to nie wszystko, co ma im kadra zapewnić. Wielu będzie miało okazję sprawdzić się w warunkach meczowych. Siatkarska Liga Narodów w tym roku będzie więc wielkim sprawdzianem dla polskich siatkarzy.
– Teraz jest bardzo dobra okazja, by Kuba Popiwczak, Marcin Komenda, Jan Firlej, Bartłomiej Boładź czy jeszcze inni mogli się pokazać. Oni będą grać i w warunkach meczowych staną przed szansą, by się wykazać. Mam nadzieję, że po tym sezonie będę miał jeszcze większe wyzwanie, by wybrać najlepszy skład – stwierdził Nikola Grbić.