Przygotowujące się do mistrzostw Europy reprezentantki Polski w pierwszym meczu kontrolnym pokonały Słowację 3:1. Po dwóch pewnie wygranych setach przez podopieczne trenera Jacka Nawrockiego do głosu doszły Słowaczki, które były górą w trzeciej odsłonie tego spotkania. Na więcej nie było ich stać, biało-czerwone przechyliły szalę zwycięstwa w ostatniej partii na swoją korzyść i mogły cieszyć się z wygranej.
Mecz od udanej akcji w ataku rozpoczęła Magdalena Stysiak. Rywalki miały problem z przyjęciem zagrywki Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej, co wykorzystywały Polki i po udanym bloku Algierskiej i akcji Martyny Łukasik było już 5:0. Słowaczki miały ogromne problemy ze zdobywaniem punktów, a Polki sukcesywnie powiększyły prowadzenie. Po akcji Stysiak było już 9:2. Przyjezdne zbliżyły się na 10:5, kiedy to z przyjęciem zagrywki nie poradziła sobie Górecka, w ataku jednak ręki nie wstrzymywała Stysiak (12:6). Kiedy po bloku uderzyła Palgutova, różnica stopniała do czterech oczek (12:8). Polki jednak spokojnie kontrolowały wydarzenia, w ataku z drugiej linii skuteczna była Górecka, do tego doszły błędy rywalek i ich niedokładność w przyjęciu (16:8). Znakomita zagrywka Martyny Grajber i kolejne niedokładności w grze rywalek dały już wynik 22:12 dla biało-czerwonych. W końcówce Słowaczki zdobyły kilka punktów, ale po ataku Malwiny Smarzek w meczu było już 1:0 dla Polski.
Początek partii numer dwa był wyrównany, po ataku Klaudii Alagierskiej to Polki prowadziły 4:3. Po polskiej stronie dobrze działał blok, dobrze zagrywała Martyna Łukasik, do tego doszły błędy rywalek i zrobiło się 10:3 dla Polek. Po czasie dla Marcio Fenoglio udanie atakowała Radosova. Przewaga podopiecznych Jacka Nawrockiego się utrzymywała, po kiwce Stysiak było 13:8. Słowaczki starały się odrabiać straty i po akcji Radosovej różnica wynosiła cztery oczka (14:10), a kiedy w aut uderzyła Stysiak zrobiło się już tylko 15:12. Polki jednak szybko się pozbierały i odskoczyły na 18:12. Końcówka została w pełni zdominowana przez Polki, Słowaczki zdobyły od tej pory zaledwie trzy oczka, a set zakończył punktowy serwis Góreckiej.
Po atakach Kriskovej i Fricovej w trzeciej partii było 4:0 dla Słowaczek. Z pomocą przyszedł jednak blok (3:5). Słowaczki ponownie uciekły, po ataku Kriskovej było 10:4 dla nich i przerwę zarządził Jacek Nawrocki. Po nim jednak zrobiło się 14:4 po kolejnym ataku Kriskovej. Przy zagrywce Góreckiej Polki zbliżyły się na 17:11, ale kiedy zrobiło się 21:13 dla gości po autowym ataku Alagierskiej, o czas poprosił Jacek Nawrocki. Po nim ten sam błąd popełniła Magdalena Stysiak. W kolejnej akcji atakująca już się poprawiła. Polki zagrały jeszcze blokiem (16:22), ale wkrótce po błędzie Stysiak w ataku Słowaczki miały setbole (24:16). Polki obroniły trzy z nich, ale zepsuty serwis Martyny Grajber zakończył set.
Po ataku Zuzanny Góreckiej było 1:1 w trzeciej odsłonie. Początek był wyrównany, żadna z ekip nie była w stanie odskoczyć. Dopiero udało się to Polkom, po m. in. udanej akcji Stysiak i błędzie rywalek było 10:7, a wkrótce było już 12:8, kiedy to udaną kontrą popisała się Magdalena Stysiak. Słowaczki zbliżyły się na 14:12 po błędzie Klaudii Alagierskiej. Środkowa zrehabilitowała się jednak zagrywką (16:12), do tego doszedł nieudany atak Kriskovej i kontra Stysiak (18:12). Sześciopunktowa przewaga biało-czerwonych utrzymywała się (22:16). Atak Martyny Czyrniańskiej dał gospodyniom piłki meczowe (24:19). Rywalki obroniły dwie z nich. W kolejnej akcji mecz został już jednak zakończony.
Polska – Słowacja 3:1
(25:17, 25:15, 19:25, 25:21)
Składy zespołów:
Polska: Alagierksa (14), Stysiak (20), Efimienko-Młotkowska (7), M. Łukasik (11), Wenerska, Górecka (8), Stenzel (libero) oraz Nowicka (2) Grajber (2), Smarzek (2) i Czyrniańska (1)
Słowacja: Abrahamova (4), Kosekova (1), Palgutova (5), Pencova (1), Radosova (8), Sunderlikova (3), Spenkova (libero) oraz Kriskova (16), Krusecka (2), Fricova (8), Kohutova, Żernović (5) i Jancova (libero)
źródło: inf. własna