Przed reprezentacją Polski siatkarzy kwalifikacje do mistrzostw Europy U22. Na Łotwie celem podopiecznych Piotra Grabana będzie wygranie turnieju eliminacyjnego. W sierpniu wezmą za to udział w mistrzostwach świata U21, przed którymi czekają ich sparingi z Czechami, Chińczykami, Włochami i Francuzami.
Szlify kadry U21
Reprezentacja Polski siatkarzy zakończyła przygotowania do kwalifikacji do mistrzostw Europy U22. Za podopiecznymi Piotra Grabana sparingi z Niemcami, a w ostatnim okresie zmierzyli się również z Ukraińcami (wygrana 3:0 i porażka 2:3).
– Łącznie rozegraliśmy 4 sparingi. Wyniki w większości meczów były na naszą korzyść, ale uważam, że potrzebowalibyśmy jeszcze więcej grania, aby być pewni tego, co możemy zaprezentować, bo każdy sparing dawał nam odpowiedzi na nowe pytania, a niestety tego czasu nie mamy aż tyle, ile byśmy chcieli. Jest to nowa grupa, bo 5-6 zawodników znalazło się po raz pierwszy w reprezentacji. Potrzebny jest więc czas, aby ich zgrać i aby poznali nowe systemy gry, w których będziemy grali. Wszystko trzeba przetrenować i przetestować pod presją wyniku – powiedział szkoleniowiec Polaków, Piotr Graban.
Czas na kwalifikacje
Przed nimi wyjazd na Łotwę, gdzie w ramach grupy D powalczą o przepustkę na przyszłoroczne mistrzostwa Europy U22. Zmierzą się z gospodarzami, Estonią i Izraelem. Zwłaszcza ten ostatni przeciwnik może być bardzo groźny, bowiem kilku zawodników z izraelskiej kadry kilka dni temu zdobyło brązowy medal Złotej Ligi Europejskiej – Izrael ma dwóch świetnych zawodników, którzy grają w lidze włoskiej i niemieckiej. Grając też większością tego składu zajął trzecie miejsce w Złotej Lidze Europejskiej. Czeka nas więc bardzo trudna konfrontacja – ocenił szkoleniowiec młodych Polaków.
Po kwalifikacjach do mistrzostw Europy U22 biało-czerwoni wrócą do kraju i rozpoczną ostatni etap przygotowań do mistrzostw świata U21. Wówczas dołączą do nich Łukasz Dydzik, Wiktor Nowak, Aleksander Nowik i Jakub Rutkowski. – Są to zawodnicy, którzy mają olbrzymi potencjał, ale nie możemy z niego skorzystać jeszcze w tym roku, bo po prostu nie są jeszcze gotowi do grania na takim poziomie, ale chcemy ich rozwijać. Będą więc jeszcze pod naszą opieką przez 2 tygodnie po kwalifikacjach, a później udamy się już na mistrzostwa świata – zaznaczył Graban.
Bez dwóch ważnych ogniw
Mało prawdopodobne jest, aby do kadry U21 dołączyli Maksymilian Granieczny i Jakub Nowak, którzy ze świetnej strony pokazali się w Lidze Narodów i mają bardzo duże szanse, aby pojechać na Filipiny na mistrzostwa świata z kadrą prowadzoną przez Nikolę Grbicia. – Nie ma większych szans, że oni do nas dołączą, bo są ważną częścią seniorskiej układanki. Dla nas priorytetem jest, żeby ich rozwijać i dać im szansę grać w jak najlepszych warunkach. Na 98% oni zostaną w reprezentacji seniorów. Nie wiem, co musiałoby się stać, żeby oni do nas wrócili i mogli nam pomóc w mistrzostwach świata – przyznał trener reprezentacji do lat 21.
Mundial w Chinach
W ramach przygotowań do czempionatu globu Polacy zagrają towarzysko z Czechami w Grodzisku Mazowieckim oraz już w Chinach sprawdzą się na tle gospodarzy, Włochów i Francuzów. – Bardzo cieszę się, że dostaliśmy zaproszenie na taki turniej. Paweł Woicki z Vitalem Heynenem zorganizowali nam mocniejsze granie. Będziemy więc mieli czas na aklimatyzację i sprawdzenie się na tle mocnych przeciwników. Wcześniej zagramy jeszcze z Czechami, którzy w tym roczniku są bardzo mocni – stwierdził szkoleniowiec biało-czerwonych, którzy w fazie grupowej mistrzostw świata zagrają z Kanadyjczykami, Irańczykami, Kazachami, Koreańczykami i Portorykańczykami. Zmagania zaplanowano w dniach 18 – 31 sierpnia w chińskim Jiangmen.
Zobacz również:
Źle zaczęły, dobrze skończyły. Polki z awansem na mistrzostwa Europy U22