Kolejny turniej Siatkarskiej Ligi Narodów reprezentacja Brazylii rozpoczęła od wygranej 3:0 z zespołem narodowym Bułgarii. Jedynie w pierwszej partii europejska ekipa przekroczyła granicę 20 punktów. – Udało nam się dobrze kontrolować grę i wyszliśmy z trzema bardzo ważnymi dla rozgrywek punktami – ocenił trener Renan Dal Zotto.
– Drużyna bułgarska atakuje zagrywką, ma wysoki blok. Na początku meczu mieliśmy dużo cierpliwości, gra była wyrównana do ostatniego etapu pierwszego seta, a na sam koniec udało nam się dobrze serwować, dobrze działał system blok-obrona – analizował spotkanie szkoleniowiec Canarinhos.
– Potem graliśmy cały czas wywierając presję na bułgarską drużynę, zwłaszcza w zagrywce. Wszystko działało znacznie lepiej. Mogę tylko powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z występu. To była bardzo ważna wygrana, ponieważ pierwszy mecz zawsze jest bardzo napięty i z przeciwnikiem, który przychodzi grać wszystko albo nic – powiedział Renan Dal Zotto.
Z wyniku zadowolony był również Alan, który zanotował na swoim koncie 14 punktów. – Rozpoczęcie etapu w ten sposób jest zawsze dobre. Po pierwszym secie zdominowaliśmy mecz. To dla nas bardzo ważne, aby wiedzieć, że jesteśmy na właściwej drodze. Teraz czas skupić się na kolejnych meczach, do których jeszcze długa droga.
– Zawsze dobrze jest zacząć od zwycięstwa. Drużyna przez cały mecz prezentowała stałość, jako całość zagrała bardzo dobrze – ocenił Lucas Saatkamp, który zadebiutował w Lidze Narodów 2023.
– Wspaniale jest zacząć od zwycięstwa w tej drugiej fazie, teraz czekają nas bardziej skomplikowane mecze – podkreślił Flavio Gualberto. – Cały zespół zagrał bardzo dobrze, gratulacje dla wszystkich. Udało nam się dobrze serwować, narzucając rytm gry zagrywką, co ułatwia blokowanie i obronę.
Po dniu przerwy reprezentację Brazylii czeka spotkanie z zespołem narodowym Japonii, który w poniedziałek pokonał Kanadę 3:1. Azjaci są aktualnie liderami klasyfikacji Siatkarskiej Ligi Narodów.
źródło: cbv.com.br, inf. własna