W ramach trzeciej kolejki TAURON Ligi w Mogilnie gospodynie podjęły ekipę #Volley Wrocław. Przyjezdne były zdecydowanymi faworytkami spotkania. Mogilanki miały natomiast wielkie wyzwanie i szansę na zdobycie pierwszych punktów w trwającym sezonie. Po pięciosetowym spotkaniu wrocławianki wracają ze zwycięstwem.
Dobre chęci nie wystarczyły
Od początku nie brakowało przedłużonych akcji. Gospodynie miały jednak problemy ze skutecznością w ataku (3:5). Z akcji na akcję mogilnianki poprawiały swoją grę na siatce i po kontrataku Agnieszki Cur-Słomki wyrównały wynik (9:9). Przez własne błędy gospodynie straciły przewagę sytuacyjną. Po kolejnym ataku Diaris Perez i błędzie mogilnianek interweniował trener Mariaskin (11:10, 11:14). Serię przy zagrywkach Aleksandry Gancarz przerwała dopiero kiwką Aleksandra Szczepańska (12:15). W dalszej fazie seta przyjezdne kontrolowały przebieg gry. Akcje były długie, ale padały łupem głównie wrocławianek. W końcówce impuls do walki dała Sandra Barambas, ale Sokół nie zdołał odrobić wcześniejszych strat. Atak przez środek Gancarz i blok na Przybyło zamknęły seta.
Przebudzenie Sokoła
Po wyrównanym początku do głosu zaczęły dochodzić gospodynie. Swoje akcje kończyła Barambas, zaczął funkcjonować blok. Szybko gospodynie zaliczyły passę udanych akcji, w krótkim czasie obie przerwy wykorzystał trener Dąbrowski. Serię przy zagrywkach Sandry Świętoń zakończyła dopiero mocnym atakiem Wiktoria Kowalska (8:7, 15:8). Wrocławianki szybko ruszyły do odrabiania strat. Dopiero po czasie dla trenera Mariaskina celnie zaatakowała Barambas (17:11). Ze zmiennym szczęściem atakowała Perez. Gospodynie regularnie grały przez środek. Wcześniej zbudowana przewaga wystarczyła, by to Sokół do końca kontrolował grę. Zepsuta zagrywka Łazowskiej i blok na Kowalskiej dały ostatnie punkty gospodyniom.
Są fale
Chociaż po kontrataku Wiktorii Przybyło Sokół prowadził 8:4, to po czasie dla trenera Dąbrowskiego przyjezdne zaczęły odrabiać. Po kolejnych blokach na Świętoń interweniował szkoleniowiec gospodyń (10:8). Wrocławianki wzmocniły zagrywkę i po asie Gancarz wyrównały (12:12). Passę przyjezdnych zakończyła dopiero autowa zagrywka środkowej (13:14). Ręki w ataku nie wstrzymywała Kowalska, ale nie zawsze kończyła swoje akcje. Coraz pewniej punktowała Anna Bączyńska (18:19). W końcówce raz za razem punktowała Barambas, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie (21:21, 23:21). Po czasie dla przyjezdnych w aut piłkę posłała jeszcze Perez. Punkt na wagę zwycięstwa w tej partii zdobyła Barambas.
Dominacja wrocławianek
Otwarcie seta numer cztery było zacięte. Po początkowej grze na styku do głosu doszła Kowalska. Wrocławska atakująca kończyła kolejne akcje i jej zespół odskoczył na 12:7. Gospodynie miały problemy z przyjęciem, trener Mariaskin zmienił obie przyjmujące. Po asie Perez szkoleniowiec Sokoła poprosił o czas (7:14). Dopiero zagranie Martyny Szczepuły pozwoliło zrobić przejście (8:15). Gospodynie nie potrafiły znaleźć sposobu na rozpędzone rywalki. W końcówce wrocławianki zaliczyły jeszcze serię przy zagrywkach Martyny Łazowskiej (12:20, 12:24). Jednostronną odsłonę zamknęła kiwką Kowalska.
Tie-break pod kontrolą przyjezdnych
Dobre ataki Przybyło wyprowadziły Sokoła na prowadzenie 4:2. Obie ekipy nie wstrzymywały ręki w ataku. Po bloku na Świętoń nastąpiła zmiana stron. W kolejnej akcji asa dołożyła Bączyńska i o czas poprosił trener Mariaskin (7:9). W dalszej fazie seta trwała zacięta walka a zespoły wymieniały się celnymi atakami (10:11). Atak Perez i blok na Przybyło skłoniły trenera Sokoła do wykorzystania ostatniej przerwy. Po niej kontratak wykorzystała Kowalska (10:14). Punkt na wagę zwycięstwa wrocławianki zdobyły blokiem.
MVP: Diaris Perez
Sokół Mogilno – #Volley Wrocław 2:3
(18:25, 25:18, 25:22, 13:25, 10:15)
Składy zespołów:
Sokół: Szczepańska (2), Świętoń (8), Mazenko (10), Cur-Słomka (3), Przybyło (15), Brzoska (12), Pancewicz (libero) oraz Nowak (1), Fojucik, Szczygioł (17), Gajewska, Szczepuła (1)
#Volley: Lewandowska (6), Łazowska (6), Stronias (4), Gancarz (8), Kowalska (24), Perez (22), Pawłowska (libero) oraz Szady, Gierszewska (1), Gawlak (4), Bączyńska (10)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna