Kolejny weekend z PlusLigą rozpoczęli siatkarze Ślepska Malow Suwałki i ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. W starciu rozgrywanym w północno-wschodniej Polsce lepsi okazali się gospodarze.
HALABA KONTRA ZAKSA
Początek spotkania należał do wyrównanych. Po stronie gości znakomite wejście w mecz zaliczył Grobelny, lecz rezultat nie drgnął na korzyść kędzierzynian (4:5). Asem serwisowym popisał się także Rafał Szymura (6:7). Następnie drugi bieg wrzucił Paweł Halaba, który zdobył cztery punkt z rzędu, wyprowadzając suwalczan na prowadzenie 12:8. Asa upolował jeszcze Konrad Stajer, zmuszając trenera Andrei Gianiego do wzięcia czasu (15:9). Po czasie środkowy zdobył drugiego asa. Błędom kędzierzynian nie było końca, a wprowadzone zmiany nie przynosiły korzyści (12:19). Niespodziewanie zespół gości ruszył do ataku. Impuls do działania dał skuteczny na zagrywce Rafał Szymura, lecz egzekutorem ofensywnym okazał się Daniel Chitigoi (19:22). Zastój suwalczan nie trwał wiecznie, a wygrana i tak padła ich łupem – 25:21.
GOŚCIE WRACAJĄ DO GRY
Drugi set nie rozpoczął się obiecująco dla gospodarzy. Osamotniony Bartosz Filipiak niewiele mógł zrobić, za to podrażniona drużyna z Kędzierzyna-Koźla dążyła do przejęcia inicjatywy (2:5). Po asie Marcina Janusza szkoleniowiec gospodarzy poprosił o czas (4:8). Pojedynczy zryw Stajera nic nie dał, a przewaga gości wcale nie topniała. W połowie seta rozpoczął się maraton zepsutych zagrywek, po który trzy asy upolował Daniel Chitigoi ponownie wyprowadzając kędzierzynian na prowadzenie (16:11). Seria ZAKSY zdawała się nie mieć końca, a całość zakończyła się pewnym zwycięstwem gości – 25:16.
KOSZTOWNE POMYŁKI KĘDZIERZYNIAN
Kolejna część meczu rozpoczęła się od wyrównanej gry punkt za punkt. W szeregach kędzierzynian pojawiły się niedociągnięcia, a sam Chitigoi to trochę za mało. Autem ZAKSY był przede wszystkim blok, a cenne punkty w tym elemencie dokładał Janusz i Szymura. Niepotrzebne błędy Ślepska oddały inicjatywę kędzierzynianom. Po dwóch blokach Karola Urbanowicza drużyna gości prowadziła 13:9. Następnie asa upolował Marcin Krawiecki zdobywając dla suwalczan punkt kontaktowy (12:13). Bardzo dobrą zmianę dał również atakujący Damian Wierzbicki. Od stanu po 15 gra zaczęła się od nowa, a rezultat stale oscylował wokół remisu. Emocjonująca końcówka ostatecznie okazała się szczęśliwa dla Ślepska Malow Suwałki – 25:22.
CO SIĘ ODWLECZE, TO NIE UCIECZE
Początek czwartego seta nie należał do siatkarzy z Kędzierzyna-Koźle, a dobrą passę kontynuował Wierzbicki (4:2). Goście jednak tanio skóry nie sprzedali. Po asie Igora Grobelnego ZAKSA wyszła jednak na prowadzenie 5:4. Przyjmujący przyjezdnych ciągnął także grę drużyny w ofensywie. W szeregach suwalczan natomiast doskonale prezentował się Henrique Honorato, który wsparł Halabę. Kolejne minuty żadnej ze stron nie przybliżały do wygranej (7:7, 12:12). Przy stanie 15:13 trener Dominik Kwapisiewicz poprosił o czas, nie pozwalając rywalom na zbyt wiele. Znakomicie dysponowany Igor Grobelny nie zwalniał, a po chwili było już 21:17 dla kędzierzynian. Mocna końcówka w wykonaniu siatkarzy trenera Gianiego przedłużyła grę o tie-breaka – 25:20.
Lepszego początku piątego seta suwalczanie nie mogli sobie wymarzyć. Po ataku Quentina Jouffroya było już 3:1. Chwilę później ZAKSA doprowadziła do remisu po 3. Wówczas w bloku rozhulał się Urbanowicz, dając swojej drużynie prowadzenie 6:4. Zespół gospodarzy nie odpuszczał, szybko wyrównując (6:6). Przy stanie 10:9 dla Ślepska Malow trener Giani poprosił o czas. Gra niezmiennie toczyła się punkt za punkt, a znakomita końcówka Bartosza Filipiaka przechyliła szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy – 15:13.
MVP: Paweł Halaba
Ślepsk Malow Suwałki – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2
(25:21, 16:25, 25:22, 20:25, 15:13)
Składy zespołów:
Ślepsk: Stajer (10), Honorato (12), Filipiak (13), Halaba (16), Jouffroy (9), Sanchez, Czunkiewicz (libero) oraz Kubacki (libero) Krawiecki (2), Kwasigroch (1), Wierzbicki (9)
ZAKSA: Janusz (3), Grobelny (12), Rećko (8), Szymura (19), Poręba (7), Urbanowicz (7), Shoji (libero) oraz Takvam (2), Chitigoi (17)
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela PlusLigi
źródło: inf. własna