Siatkarki BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała jako pierwsze awansowały do półfinału tegorocznych rozgrywek TAURON Ligi. W drugim starciu ćwierćfinałowym z MOYA Radomką Radom nie dały przeciwniczkom żadnych szans pokonując je bez straty seta.
BKS Bielsko-Biała z pełną kontrolą
Początek meczu to gra punkt za punkt. Po ataku Moniki Gałkowskiej było 4:4. Pierwsze na trzypunktowe prowadzenie wyszły siatkarki BKS-u Bielsko-Biała. Świetne ataki prezentowała Martyna Borowczak, a Julita Piasecka popisała się skuteczną „czapą” (9:6). Bielszczanki poszły za ciosem i stale powiększały swoją przewagę. Serię punktową zdobyły przy zagrywce Nikoli Abramajtys (13:9). Przyjezdne utrzymywały wysoką skuteczność w ataku. Julia Nowicka prowadziła grę przez wszystkie strefy, a jej koleżanki bardzo dobrze radziły sobie na kontrach (19:15). Nagle w grze podopiecznych trenera Piekarczyka pojawił się przestój. Bielszczanki przestały kończyć swoje ataki. Pojawiły się drobne błędy, dzięki czemu gospodynie zbliżyły się na 1 punkt (19:20). Przyjezdne jednak szybko powróciły do swojego rytmu. Po silnym uderzeniu Julity Piaseckiej ponownie wyszły na 3 punkty do przodu (23:20). Ostatnie oczko w tym secie zdobyła Kertu Laak (25:21).
Radomianki przegrały kolejną końcówkę
Drugą partię lepiej otworzyły radomianki. Dzięki dobrej dyspozycji w polu serwisowym Aleksandry Stachowicz odskoczyły na dwa punkty (4:2). Bielszczanki nie dawały jednak za wygraną. Po skutecznym uderzeniu Laak doprowadziły do remisu po 5. Wtedy gra się wyrównała, oba zespoły zdobywały punkty naprzemiennie (9:9). W końcu przyjezdne utrudniły serwis oraz zagrały mądrze w bloku, co pozwoliło im uciec na 3 punkty do przodu (14:11). Radomianki zaczęły mieć problem z dokładnością przyjęcia, co wykorzystała w ataku na kontrze Abramajtys (18:14). Trener Głuszak zdecydował się na zmianę. Pojawiła się Laura Miloś. Gospodynie poprawiły grę w obronie, co dało pozytywny rezultat. Po bardzo długiej akcji, zakończonej błędem BKS-u, radomianki zbliżyły się do rywalek na 1 punkt (17:18). Wciąż drobną przewagę utrzymywały jednak przyjezdne (21:19). Błędy gospodyń i blok na Kristiine Miilen, dały bielszczankom piłkę setową (24:19). Ją wykorzystała Nowicka, która na koniec zaserwowała asa (25:19).
Błędy i brak skuteczności zadecydowały
Radomianki źle rozpoczęły kolejną odsłonę. Przez błędy własne, na starcie przegrywały 3:0. Szybko jednak wróciły do gry. Weronika Szlagowska przypilnowała na siatce Nowicką, która próbowała kiwać, co pozwoliło doprowadzić do remisu po 3. Radomiankom zaczęło brakować skuteczności z lewego skrzydła. Szlagowska przestała kończyć swoje ataki. Świetnie w bloku popracowała Joanna Pacak, co dało jej zespołowi prowadzenie (8:4). Bielszczanki pilnowały korzystnego wyniku. Po skutecznym uderzeniu Borowczak dalej utrzymywały czteropunktową przewagę (12:8). Coraz więcej niedokładności pojawiało się po stronie Radomki Radom. Zdobywały tylko pojedyncze oczka (11:16). Nie były w stanie złapać swojego rytmu gry. Popełniały wiele błędów w ataku. Po bloku Pacak na Kamili Witkowskiej było już 19:11 dla gości. W końcówce seta trwała egzekucja. Trener Piekarczyk postanowił wprowadzić młodą Wiktorię Szewczyk. Nagle bielszczanki utknęły w jednym ustawieniu, gospodynie obroniły kilka piłek meczowych, dzięki grze blokiem (24:19). Spotkanie zakończyła w końcu Julita Piasecka.
MVP: Kinga Drabek
MOYA Radomka Radom – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 0:3
(21:25, 19:25, 20:25)
Składy zespołów:
Radomka: Miilen (8), Witkowska (7), Stachowicz (1), Gałkowska (15),Garita (8), Szlagowska (3), Śliwa (libero) oraz Milos (3), Mayer, Marszałkowicz
BKS: Nowicka (4), Pacak (7), Borowczak (11), Laak (15), Abramajtys (6), Piasecka (15), Drabek (libero) oraz Janiuk, Szewczyk
Zobacz również:
Wyniki rundy play-off TAURON Ligi