Na inaugurację 16. kolejki w I lidze kobiet zmierzyły się ze sobą zawodniczki Hospel Płomienia Sosonowiec i PGE LTS Legionovii Legionowo. Po dość jednostronnym meczu komplet punktów zgarnęły sosnowiczanki. Przyjezdne w żadnym z trzech krótkich setów nie zdołały przekroczyć bariery 20 punktów. Po tym zwycięstwie Płomień awansuje na 5. miejsce w tabeli.
DOMINACJA NA BOISKU
Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia sosnowiczanek 6:0 po kapitalnej zagrywce Amelii Boganowicz. Gospodynie świetnie radziły sobie również w bloku. Legionowianki chciały szybko odrobić przewagę. Po asie serwisowym Aleksandry Gromadowskiej było już tylko 5:7. Nie były jednak w stanie doprowadzić do wyrównania. W ich grze pojawiały się błędy, co wykorzystywały sosnowiczanki (12:7). Kolejna seria punktowa padła przy serwisie Justyny Jankowskiej (15:8). Trener Kowalczyk mocno rotował składem, ale nie przynosiło to większych efektów. Przewaga gospodyń wzrosła do 8 punktów po zablokowaniu Gabrieli Dębowskiej (18:10). Legionowianki kończyły tylko pojedyncze akcje. Ich rywalki były dużo bardziej skuteczne w każdym elemencie (21:11). Dwa ostatnie punkty w tej odsłonie zdobyła Wiktoria Niwald (25:13).
ZAGRYWKA USTAWIŁA SETA
Drugiego seta świetnie otworzyły gospodynie, które ponownie przy zagrywce Bogdanowicz zdobyły serię punktów (7:0). Legionowianki miały olbrzymie problemy z przyjęciem serwisów rywalek. Przyjezdne starały się odnaleźć swój rytm gry, ale zdobywały tylko pojedyncze punkty. Cały czas przewagę z początku seta utrzymywały sosnowiczanki. Po ataku z obiegnięcia Justyny Jankowskiej było już 14:7. Trener drużyny z Legionowa dokonywał wielu zmian, jednak nie wpływało to na poprawę gry jego zespołu. Było u nich widać wolę walki, ale brakowało skuteczności w ataku. Po „czapie” na Gabrieli Dębowskiej było już 20:10. W końcówce seta obie drużyny psuły swoje zagrywki, co dało sosnowiczankom pierwszą piłkę setową. Ostatnią akcję skończyła uderzeniem po bloku Weronika Niwald (25:15).
KONSEKWENCJA W ATAKU
Kolejna odsłona rozpoczęła się od bardziej wyrównanej gry obu ekip. Jednak już od początku lekką przewagę zbudowały sobie gospodynie (5:3). Podopieczne Krzysztofa Zabielnego grały solidnie w ataku, co pozwoliło im odskoczyć na kilka punktów. Po skutecznym uderzeniu Agaty Sklepik było 10:6. Legionowianki starały się dotrzymywać kroku świetnie dziś dysponowanym gospodyniom (11:12). Poprawa jakości ich gry była tylko chwilowa. Sosnowiczanki grały konsekwentnie w ataku. Po uderzeniu z wykorzystaniem bloku przez Niwald zrobiło się 16:12. Przyjezdne starały się pracować blokiem, to dawało im pojedyncze „oczka” (20:16). W końcówce siatkarki z Legionowa zaczęły popełniać błędy. Najpierw przy obronie piłka dotknęła sufitu, a potem rozgrywająca wpadła w siatkę (23:17). Mecz zakończył się po uderzeniu w aut przez Dębowską (25:18).
MVP: Amelia Bogdanowicz
Hospel Płomień Sosnowiec – PGE LTS Legionovia Legionowo 3:0
(25:13, 25:15, 25:18)
Składy drużyn:
Płomień: Bogdanowicz (5), Kuczyńska (6), Jankowska (6), Malkiewicz (5), Niwald (12), Sklepik (22), Kobusińska (libero) oraz Jabłońska (libero)
Legionovia: Gromadowska (5), Duda (6), Tawłowicz (1), Chmielewska, Daca (3), Dębowska (7), Łuszczyńska (libero) oraz Jaworska-Nowak, Olszowiec, Dumańska (3), Olszewska, Gajewska (4), Wawrzyniak (3), Piasny (libero)
źródło: siatka.org